Zaskakujące statystyki. Przedświąteczny stres niebezpieczny dla zdrowia

- Święto miłości dosłownie trafia prosto w serca – podsumowała kasa chorych DAK w Hamburgu. Dotknięci są przede wszystkim mężczyźni. Według opublikowanej w poniedziałek (16.12) analizy DAK, ponad 60 procent pacjentów przywożonych w Wigilię Bożego Narodzenia do szpitali z podejrzeniem ataku serca, to mężczyźni. Za przyczynę DAK uważa prywatny i zawodowy stres, z jakim wiąże się okres przedświąteczny.

Święta pod presją

Stres wywołuje presja związana z „obowiązkiem” postarania się o prezenty, konieczność zorganizowania terminów zawodowych w taki sposób, by nie kolidowały z życiem prywatnym, wreszcie potrzeba spełnienia oczekiwań ze strony rodziny i przyjaciół. W pracy ostatnie dni roku wiążą się też często z zakończeniem rocznych zobowiązań, pisaniem sprawozdań i rozliczeniami.

Obniżyć własne oczekiwania

Na potrzeby raportu kasa chorych przeanalizowała dane ubezpieczonych w niej osób z ostatnich czterech lat. Między latami 2009-2012 w Wigilię i w pierwszy dzień Bożego Narodzenia z podejrzeniem ataku serca trafiało w Niemczech do szpitali przeciętnie 40 osób. Każdego innego dnia roku jest to zazwyczaj 30 osób. DAK skupia około 10 procent ubiezpieczonych w całych Niemczech.

Kasa chorych radzi, by przede wszystkim obniżyć własne oczekiwania wobec Świąt i nie wymagać od siebie za dużo. Poza tym zdrowsze niż hiperaktywność i dążenie do perfekcji jest ograniczenie w tych dniach swoich aktywności i przede wszystkim pozwolenie sobie na chwilę wolnego czasu, nawet, jeżeli się wydaje, że jest to niemożliwe.

KNA / Elżbieta Stasik

red. odp.: Bartosz Dudek