Wobec fiskusa wszyscy są równi

Zarejestrowane związki partnerskie mają takie same prawa podatkowe jak małżeństwa heteroseksualne. Odpowiednią zmianę prawa podatkowego zatwierdził dzisiaj niemiecki gabinet rządowy stosując się do wyroku wydanego w ubiegłym tygodniu przez Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe. W uzasadnieniu werdyktu sędziowie stwierdzili, że pary homoseksualne, żyjące w związkach partnerskich, nie mogą być wobec fiskusa dyskryminowane i traktowane inaczej, niż małżeństwa heteroseksualne.

Tylko w bieżącym roku wskutek tej zmiany Federacja, kraje zwiäzkowe i gminy poniosą dodatkowe wydatki w wysokości 175 mln euro. Obowiązujące w Niemczech wspólne rozliczenie podatkowe małżonków, tzw. Ehegattensplitting, kosztuje niemieckie państwo w sumie ponad 15 mld euro. Według badań statystycznych Mikrocenzus w Niemczech istnieje 34 tys. zarejestrowanych związków partnerskich.

Najpóźniej w lipcu przypieczętowanie zmian

Koalicja rządowa jeszcze w tym tygodniu zamierza przedłożyć projekt nowelizacji ustawy podatkowej w Bundestagu. Głosowanie nad nią ma nastąpić pod koniec czerwca, jeszcze przed letnią przerwą parlamentarną. Ostatnim krokiem byłoby zatwierdzenie nowelizacji ustawy przez Bundesrat, co planowane jest na lipiec.

Przeciwko zrównaniu wobec fiskusa zarejestrowanych związków partnerskich z małżeństwami, opowiadała się do tej pory chadecja. Do zmiany stanowiska zmusiła ją decyzja Trybunału Konstytucyjnego. CDU/CSU w dalszym ciągu jednak odrzuca całkowite zrównanie w prawach par homoseksualnych i heteroseksualnych, w tym przyznanie parom gejów lub lesbijek prawa do adoptowania dziecka. Prawa tego domagała się także dzisiaj minister sprawiedliwości Sabine Leutheusser-Schnarrenberger (FDP). Chadecja nadal kategorycznie sprzeciwia się takiej opcji. Są jednak przesłanki, że może się to zmienić, bo za przyznaniem parom homoseksualnych daleko idących praw do adopcji dziecka opowiedziała się niedawno wiceszefowa CDU, federalna minister pracy i spraw społecznych Ursula von der Leyen.

AFP, Tagesschau.de / Elżbieta Stasik

red. odp.: Iwona D. Metzner