1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wielka podróż Heidi Hetzer

Andrzej Pawlak27 lipca 2014

Heidi Hetzer, charyzmatyczna 77-letnia dama wyruszyła 84 -letnim oldtimerem z 25 -letnim kolegą w 2-letnią podróż dookoła świata. Towarzyszący jej Jordan Schönfelder nie potrafi prowadzić samochodu...

https://p.dw.com/p/1CjdD
Heidi Hetzer i Jordane Schönfelder na starcie do wielkiej podróży dookoła świata (27.07.2014)Zdjęcie: picture-alliance/dpa

O 10 rano w Berlinie 77-letnia Heidi Hetzer wyruszyła dziś (27.07) w dwuletnią podróż dookoła świata. Towarzyszy jej 25-letni fotograf i podróżnik Jordane Schönfelder, który nie ma prawa jazdy i w ogóle nie zna się na mechanice pojazdowej.

Niestrudzona dama za kółkiem

Heidi Hetzer jest dobrze znana w niemieckim światku miłośników oldtimerów. Ma za sobą wiele rajdów starych samochodów. Była m. in. uczestniczką "Rajdu Żubrów" do Monte Carlo, wielokrotnie startowała we włoskim rajdzie Mille Miglia i niemieckim "Rallye 2000 Kilometer durch Deutschland", za kierownicą Opla Kadetta B z 1969 roku dojechała do mety rajdu Panama-Alaska, a w 2007 roku pokonała trasę rajdu Düsseldorf-Szanghaj. W tym ostatnim jej wybór padł na Opla Rekorda A Coupe z 1964 roku.

Jej zamiłowanie do Opli łatwo zrozumieć. Heidi Hetzer jest córką berlińskiego przemysłowca Siegfrieda Hetzera, który już w 1919 roku był właścicielem dużego salonu sprzedaży i stacji obsługi samochodów marki Victoria. W roku 1933 roku tata Siegfried objął przedstawicielstwo Opla. Po jego śmierci w 1969 roku Heidi przejęła rodzinny biznes w dzielnicy Charlottenburg i szybko rozbudowała go tak, że był jednym z największych i najbardziej znanych w całych Niemczech. Prowadziła go osobiście do 2012 roku.

Deutschland Ralleyfahrerin Heidi Hetzer will mit Oldtimer Welt umrunden
Heidi Hetzer i jej Hudson Super Eight z jej prywatnej kolekcjiZdjęcie: picture-alliance/dpa

Heidi wielokrotnie brała udział w wyścigach i rajdach. Pierwszy zaliczyła na... skuterze marki Lambretta, ale została zdyskwalifikowana za skorzystanie z obcej pomocy na trasie. Po tej wpadce szło jej dużo lepiej. Przerzuciła się na "Rajdy Żubrów", w których biorą udział dawni zawodnicy startujący na swych historycznych maszynach, na których odnosili największe sukcesy, oraz rajdy starych samochodów. Ponieważ sama zbiera zabytkowe pojazdy i przez lata zgromadziła ich całą kolekcję, jedyny kłopot dotyczył właściwego wyboru. Na podróż dookoła świata pojechała ośmiocylindrowym amerykańskim Hudsonem Great Eight, rocznik 1930!

W dwa lata dookoła świata

Skąd się wziął pomysł tej podróży? Z chęci przeżycia czegoś nowego. - Dlaczego akurat teraz. Na to pytanie Heidi Hetzer ma gotową odpowiedź: - Jeśli nie teraz, to kiedy? - mówi z uśmiechem na twarzy. W podróży towarzyszy jej 25 -letni Jordane Schönfelder z Kronbergu pod Frankfurtem nad Menem, wybrany z grona 150 osób, które odpowiedziały na jej ofertę.

- Odpisał mi, że na zdjęciu na mojej stronie internetowej przypominam mu jego babcię, co sprawiło, że jego list od razu odłożyłam na bok, żeby więcej do niego nie zaglądać. Ale potem pomyślałam sobie, czemu nie? Jest najmlodszy ze wszystkich kandydatów, właśnie skończył studia, sporo już podróżował po Afryce, Azji i Ameryce, no i dobrze zna się na komputerach. A więc spróbujemy! - wyjaśnia

Jordane pochodzi z mieszanego małżeństwa niemiecko-francuskiego. Jego pasją jest fotografowanie, komputery i języki obce. Wygrał dlatego, że najwłaściwszy, zdawałoby się kandydat, był zapalonym kierowcą i mechanikiem samochodowym z zawodu. - Pomyślałam sobie, że przy nim będę tylko pasażerką, że on sam zechce prowadzić auto na trasie, a do tego nie mogłam przecież dopuścić - mówi Heidi Hetzer. - Przy Jordane to mi nie grozi, a więc jedziemy razem! - konkluduje.

Ważne pytania: dokąd, kiedy i za ile?

Trasa podróży wiedzie z Berlina do... Berlina. Po drodze będzie 60 krajów świata. Najpierw załoga Hudsona pojedzie do Turcji, potem do Iranu, a następnie do Rosji. We wrześniu Heidi planuje osiągnąć Chiny, a potem przyjdzie kolej na Australię i Amerykę. Następnym etapem wielkiej podróży będzie Afryka. Jeśli wszystko pójdzie dobrze za dwa lata dzielna załoga zamelduje się na mecie w stolicy Niemiec. Tę podróż można śledzić na blogu "heidi-um-die-welt.com".

Deutschland Bilder des Tages Oldtimerrennen
Jak widać zainteresowanie Berlińczyków wyprawą Heidi Hetzer było spore...Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Taka wyprawa sporo kosztuje. Z obliczeń Heidi Hetzer wynika, że koszty wyniosą ok 300 tys. euro. Od sponsorów dostała ok. 100 tys. euro, o resztę musiała zadbać sama. - Po prostu przestałam kupować, od dawna nie byłam w żadnym butiku, no i umówiłam się z dwójką moich dzieci, że zamierzam "przeputać" ich spadek po mnie, na co się łaskawie zgodziły! - wyjaśnia.

Heidi nie zamierza się obarczać zbędnym bagażem. - Zabieram tylko jeden kostium, reszta to trochę bielizny i kombinezon rajdowy. A jak będzie potrzebne coś nowego, to się dokupi po drodze - wyjaśnia. Szerokiej drogi, Heidi!

Andrzej Pawlak (dpa)