1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Wyleczeni z eboli pomogą innym

Andrzej Pawlak21 października 2014

Pacjenci wyleczeni z eboli są przedmiotem zainteresowania UNICEF. Mogą pomóc innym.

https://p.dw.com/p/1DYtm
Pracownicy UNICEF rozdzielają dary w Sierra LeoneZdjęcie: UNICEF

Jak wynika z danych Funduszu Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci (UNICEF), na terenach dotkniętych epidemią eboli w Afryce Zachodniej prawie cztery tysiące dzieci straciło jedno lub oboje rodziców, zmarłych na tę chorobę. Tylko w Sierra Leona takich dzieci jest ok. 600. UNICEF wiąże szczególne nadzieje z osobami, które udało się wyleczyć z gorączki krwotocznej. Zainicjowany przez Fundusz projekt pilotażowy, obejmujący na razie 35 takich osób, przewiduje, że uda się je pozyskać do działań na terenie ogarniętym epidemią eboli, ponieważ w ich przypadku nie ma ryzyka, że zostaną zakażone ponownie, wyjaśnia Ninja Charbonneau z Niemieckiego Komitetu UNICEF.

Odporni raz na zawsze?

Tylko niewielu ludzi przeżyło zakażenie wirusem gorączki krwotocznej. Ich liczbę w Sierra Leone ocenia się na ok. 650 osób. UNICEF ocenia, że w całej Afryce Zachodniej w ciągu najbliższego półrocza może ich być ok. 2,5 tys. i chce do nich dotrzeć. Jak wyjaśnia prof. Hans-Dieter Klenk z Uniwersytetu w Marburgu, osoby te są odporne na pewne szczególne komponenty wirusa ebola.

- Wirus ten składa się z 10 różnych białek. Niektóre zakażone nim osoby wytwarzają przeciwciała, które pomagają im przezwyciężyć chorobę, ale to nie wystarcza do wyprodukowania lekarstw, zwalczających skutecznie wirusa gorączki krwotocznej. Dzięki badaniom, przeprowadzonych na osobach, które przeżyły ebolę wiemy jednak, jakie przeciwciała są ważne, aby uchronić się przed zakażeniem - wyjaśnia dalej prof. Klenk.

Ebola/Westafrika
Epidemia eboli w Afryce Zachodniej jest wyzwaniem stojącym nie tylko przed UNICEFZdjęcie: rtr

Przeciwciała te wykorzystywano już wcześniej, podczas poprzednich epidemii eboli. Na bazie krwi, pobranej od osób które przeżyły zakażenie wirusem, wytwarzano surowicę, którą podawano osobom zakażonym wirusem gorączki krwotocznej. Skuteczność tej metody nie jest precyzyjnie udokumentowana. Zdaniem prof. Klenka większe szanse i większe znaczenie praktyczne ma wytwarzanie przeciwciał w oparciu o metody stosowane w nowoczesnej biotechnologii. W ten właśnie sposób uzyskano już eksperymentalny preparat ZMapp, który został użyty w przypadku dwóch pacjentów chorych na ebolę w Liberii. Ich stan się wyraźnie poprawił, ale nie wiadomo, czy zadziałało samo lekarstwo, czy też inne czynniki. Warto jednak iść dalej tą drogą, twierdzi niemiecki wirusolog.

Informować i pomagać

Z punktu widzenia pracowników UNICEF największe znaczenie w walce z epidemią eboli w Afryce Zachodnierj mają ci nieliczni szczęśliwcy, którzy poradzili sobie z jej wirusem o własnych siłach. - Właśnie one wykazują największą gotowość do niesienia pomocy innym. Ich doświadczenia są bezcenne dla osób zakażonych wirusem, a poza tym osoby te, odporne na wirusa gorączki krwotocznej, mogą zająć się chorymi na ebolę dziećmi, albo dziećmi, które straciły jedno lub oboje rodziców wskutek tej choroby - mówi Ninja Charbonneau.

Projekt pilotażowy UNICEF obejmuje całkowite wyleczenie grupy 65 osób, które zgodziły się wziąć w nim udział i ich przeszkolenie w przewidzianej dla nich roli pomocników osób zakażonych wirusem gorączki krwotocznej. Szkolenie to polega najpierw na udzieleniu im pomocy psychologa, ponieważ ludzie, którzy przezwyciężyli ebolę, są straumatyzowani. Wielu z nich straciło bliskich, wielu wciąż nie może uwierzyć, że naprawdę przeżyli. Rządy kliku państw zachodnioafrykańskich są gotowe wydać im oficjalne zaświadczenia, że zostali całkowicie wyleczeni, co powinno dopomóc przezwyciężyć obawy tych, którzy będą mieli z nimi później do czynienia.

Guinea Ebola Aufklärung Gesundheit Hygiene
Ulotka UNICEF informująca o objawach eboli i sposobach postępowania z osobami zakażonymi jej wirusemZdjęcie: Reuters/Unicef

Od samego początku epiedemii eboli w Afryce Zachodniej UNICEF prowadzi szeroko zakrojoną akcję informacyjną wśród miejscowej ludności, od wysyłania SMS-ów począwszy, a na akcji plakatowej skończywszy. Jej głównym celem jest szerzenie wiedzy, w jaki sposób należy się chronić przed zakażeniem i jak postępować w razie zauważenia u siebie lub w swoim otoczeniu objawów choroby. Od sierpnia UNICEF prowadzi także akcję pomocy na obszarach zaatakowanych przez ebolę w Liberii, Sierra Leone i Gwinei. Rrozdzielono wśród potrzebujących ok. 900 ton różnych materiałów, takich jak: kombinezony ochronne, maski, rękawice gumowe, środki dezynfekcyjne oraz środki do odkażania wody pitnej.

Gudrun Heise / Andrzej Pawlak