1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szczyt G20 w Cannes: MFW przejmuje dowodzenie w walce z kryzysem zadłużenia

4 listopada 2011

W walce z kryzysem zadłużenia rysuje się zmiana układu sił: państwa unijne przekazują Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu część uprawnień związanych z polityką finansową. Zyskują na tym także kraje wschodzące.

https://p.dw.com/p/135Mi
Angela Merkel i Wolfgang Schäuble na konferencji prasowej w CannesZdjęcie: dapd

Dotychczasowe wyniki szczytu grupy G20 w Cannes świadczą, zdaniem jego obserwatorów, że kraje UE przyznają się do nieskuteczności dotychczasowej polityki w walce z kryzysem zadłużenia i są gotowe przekazać dowodzenie Międzynarodowemu Funduszowi Walutowemu. MFW pełniłby rolę "finansowej straży pożarnej" i miałby prawo kierować na potrzeby państw zagrożonych kryzysem więcej pieniędzy niż do tej pory. Państwa unijne zgadzają się także na oddanie włoskiej polityki reform pod kontrolę MFW.

Zmiana układu sił?  

Wzrost znaczenia Międzynarodowego Funduszu Walutowego znajduje odbicie w trzech decyzjach, zapadłych podczas szczytu G20 w Cannes:

Cannes G20 Gipfel Frankreich Gruppenbild Flash-Galerie
Zdjęcie rodzinne uczestników szczytu grupy G20 w Cannes z daleka...Zdjęcie: picture-alliance/dpa

- MFW zyskuje prawo udzielania w przyszłości krótkoterminowych kredytów na rzecz utrzymania płynności finansowej krajów zagrożonych kryzysem. Z kredytów tych mogłyby skorzystać także państwa strefy euro.

- MFW zostanie włączony w fundusz ratunkowy dla strefy euro EFSF. Nastąpi to najprawdopodobniej w formie specjalnego konta, prowadzonego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Środki na nim zgromadzone nie będą pochodziły z zasobów finansowych Funduszu, tylko z sum wpłacanych na nie przez państwa członkowskie MFW. Te z kolei zostaną skierowane do funduszu EFSF, który w ten sposób zyska na znaczeniu.

- MFW będzie w przyszłości nadzorował postęp w procesie reform we Włoszech. W projekcie deklaracji końcowej szczytu w Cannes, Włochy zobowiązały się do zmniejszenia nowego zadłużenia i przedstawienia do roku 2013 zrównoważonego budżetu państwa. Już zapowiedziany program oszczędności ma zostać zrealizowany w całości.

Skąd wziąć pieniądze?

Z pierwszych informacji, dotyczących wspomnianych wyżej kredytów krótkoterminowych MFW wynika, że państwa członkowskie Funduszu zyskają prawo zaciągania ich w wysokości do sześciokrotnej wartości ich kwot udziałowych. W przypadku Włoch, jak informuje dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung", oznacza to sumę około 45 mld euro, a w przypadku Hiszpanii do 23 mld euro.

Kredyty te byłyby udzielane na okres do sześciu miesięcy, przy czym ten okres można przedłużyć, ale tylko raz. Dostęp do tych pieniędzy będą miały tylko te kraje, które prowadzą z zasady solidną politykę gospodarczą i przedstawiają wiarygodne dane na ten temat.

Cannes G20 Gipfel Frankreich Gruppenbild Flash-Galerie
... i (prawie) z bliska. Czy wszyscy są naprawdę zadowoleni?Zdjęcie: dapd

Na odpowiedź czeka jedynie zasadnicze pytanie: skąd wziąć na to pieniądze? Na pozór nic prostszego - trzeba dofinansować Międzynarodowy Fundusz Walutowy! Tego domaga się sam MFW, a z dużych państw unijnych za takim rozwiązaniem opowiada się Francja. Przeciwne dokapitalizowaniu MFW są USA i Niemcy. Ich zdaniem nie ma takiej potrzeby. Fundusz powinien wykorzystać stojące do jego dyspozycji źródła finansowania.

Innego zdania jest premier Australii, pani Julia Gillard, która powiedziała w Cannes, że w grupie G20 panuje przekonanie, iż Fundusz powinien otrzymać więcej pieniędzy. Na razie nie udało się dojść do porozumienia ile miałoby to wynosić, ale w kuluarach mówi się o 300 do 350 mld dolarów. Miałoby to nastąpić głównie przy znacznym wkładzie największych krajów wschodzących, przede wszystkim Chin, co automatycznie podnosi ich znaczenie.

Projekt deklaracji końcowej szczytu G20 w Cannes zawiera także zobowiązanie się jego uczestników do wzmożonych wysiłków na rzecz wzmocnienia ich rynków wewnętrznych oraz obniżenia zadłużenia. Niemcy, na przykład, zobowiązały się do nakręcenia inwestycji i zwiększenia konsumpcji prywatnej.

Państwa wschodzące zadeklarowały gotowość do zwrócenia jeszcze większej uwagi na wzrost gospodarczy we własnym kraju. Chiny obiecały większą elastyczność w kursie wymiany ich waluty.

Andrzej Pawlak (dpa, Reuters)

Red. odp. Iwona D. Metzner