1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Jak zapewnić godziwe warunki osiemdziesięcioletniemu więźniowi

Aleksandra Wojnarowska18 kwietnia 2014

Niemieckie więzienia stoją przed nowym problemem. Liczba więźniów powyżej 60 roku życia rośnie. Skąd ten problem? Czy starsi ludzie popełniają coraz więcej przestępstw?

https://p.dw.com/p/1BFZE
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Liczba osadzonych powyżej 60 roku życia lawinowo rośnie. Podczas gdy całkowita liczba więźniów w Niemczech wykazuje pozytywną tendencje spadkową, liczba więźniów powyżej 60. wzrosła o jedną trzecią. Eksperci zadają sobie pytanie, z czym związany jest ten gwałtowny przyrost? Czy mamy do czynienia ze wzrostem przestępczości wśród ludzi starszych, czy także tu daje o sobie znać starzenie się społeczeństwa?

Kiedyś młodzi sprawni przestępcy, dziś stają się niedołężnymi starcami. Według kryminologa Michaela Alexa obydwa czynniki odgrywają taką samą rolę. ‒ Ze względu na to, że różnica pomiędzy bogactwem a biedą stale rośnie, ludzie starsi częściej niż kiedyś uczestniczą w kradzieżach czy oszustwach. Przestępczość wśród ludzi starszych wyraża się raczej w drobniejszych przestępstwach. Kolejną przyczyną jest fakt, że osadzeni pozostają w więzieniach dłużej niż było to do tej pory. Do 1998 roku przymusowe odizolowanie niebezpiecznych przestępców i umieszczenie ich w ośrodkach nadzoru już po odbyciu wyroku mogło wynosić maksymalnie 10 lat. Ograniczenie to jednak zniesiono. Od tego czasu liczba sprawców przymusowo umieszczonych w zakładach karnych wzrosła.

Gimnastyka w zakładzie karnym w Singen pomaga więźniom w utrzymywaniu sprawności ruchowej
Gimnastyka w zakładzie karnym w Singen pomaga więźniom w utrzymywaniu sprawności ruchowejZdjęcie: picture-alliance/dpa

Długa lista oczekujących

Starzejący się więźniowie stanowią dla zakładów penitencjarnych ogromne wyzwanie. Sprawowana nad nimi opieka to nie tylko zapewnienie odosobnienia, ale także opieka medyczna. Niektórzy z nich chorują na cukrzycę, demencję starczą czy choroby serca. Inni wymagają całodobowej opieki medycznej. Również śmierć więźnia nie jest już wyjątkiem. W niektórych miastach Niemiec otworzono specjalne zakłady penitencjarne dla więźniów wymagających opieki geriatrycznej. W Detmold w Nadrenii Północnej-Westfalii już przed siedmioma laty otworzono specjalny oddział dla takich właśnie osadzonych. Dotychczas granica wieku w tym więzieniu wynosiła 55 lat. Ostatnio podniesiono ją jednak do 62 roku życia. Również w zakładzie penitencjarnym w Bielefeld-Senne otworzono oddział dla więźniów wymagających leczenia geriatrycznego. Od 1970 roku taki zakład ‒ dysponujący 48 miejscami ‒ istnieje też w Singen.

Thomas Maus jest kierownikiem zakładu karnego w Singen. ‒ W latach siedemdziesiątych nikt jeszcze nie mówił o zmianach demograficznych ‒ objaśnia Maus. Już wtedy jednak zdawano sobie sprawę, że wszystkie potrzeby starszych ludzi w normalnych zakładach karnych nie mogą zostać uwzględnione. Tymi potrzebami są przede wszystkim możliwość dłuższego odpoczynku, opieki medycznej a także możliwość uczestniczenia w zajęciach, które by nie męczyły. Ponadto starsi ludzie w normalnych zakładach penitencjarnych boją się młodych, zdrowych i wysportowanych przestępców. którzy mogą zrobić im krzywdę.

Thomas Maus ‒ naczelnik zakładu penitencjarnego w Singen
Thomas Maus ‒ naczelnik zakładu penitencjarnego w SingenZdjęcie: picture-alliance/dpa

W Singen karę odbywają osoby z podobnymi potrzebami zdrowotnymi i społecznymi. Tak jak w normalnych więzieniach dzień podzielony jest na pracę i czas wolny. Jednak oferta czasu wolnego dostosowana jest do potrzeb ludzi starszych. Mogą oni uprawiać specjalnie przystosowaną do ich potrzeb gimnastykę, uczestniczyć w zajęciach, na których trenują pamięć czy korzystać z bogatej oferty ergoterapeutycznej. ‒ Nie chodzi tutaj o jakieś uprzywilejowanie, tylko o lepszą opiekę nad ludźmi ‒ co tu kryć ‒ często już schorowanymi czy niedołężnymi ‒ objaśnia szef zakładu penitencjarnego w Singen.

Strach przed recydywą

Jedno jest pewne: starzenie się więźniów jest tendencją, która będzie raczej rosła niż spadała. Kryminolog Michael Alex uważa, że w całym problemie chodzi nie tylko o zakłady penitencjarne dla starych i schorowanych więźniów, ale także o odpowiednie nastawienie prokuratorów i sędziów. ‒ W przypadku osoby starszej możliwe jest zawieszenie odbywanej kary. W przypadku, gdy więzień jest obłożnie chory, jego kara może zostać odroczona na czas nieokreślony. Nie zapominajmy, że istnieje także coś takiego jak prawo łaski. Niestety sędziowie rzadko stosują te rozwiązania ‒ objaśnia Alex. Główną przyczyną takiej tendencji jest strach przed okazywaniem łaski tym, którzy kiedyś znacząco przekroczyli normy społeczne. Sędziowie obawiają się również recydywy. Jednak w większości przypadków ponowne popełnienie przestępstwa przez 80-cio letniego staruszka jest raczej nikłe.

Jennifer Fraczek / tłum. Aleksandra Wojnarowska

red. odp.: Elżbieta Stasik