1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rosja nie ma lekko z Jukosem. Nowe orzeczenie europejskiego trybunału

Malgorzata Matzke31 lipca 2014

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu nakazał Rosji zapłacenie akcjonariuszom Jukosu 1,9 mld euro tytułem odszkodowania. Nakładając podatki na Jukos rosyjskie władze poniosła fantazja, twierdzą sędziowie.

https://p.dw.com/p/1Cmwp
Yukos Symbolbild Den Haag Gericht Urteil
Zdjęcie: Reuters

Zgodnie z orzeczeniem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (ETPC) w Strasburgu Rosja musi wypłacić byłym akcjonariuszom koncernu energetycznego Jukos odszkodowania wysokości 1,9 mld euro. Rosja świadomie obniżyła wartość koncernu przez nałożenie na niego nieuzasadnionych podatków i sterowała licytacją, stwierdzili sędziowie ETPC.

Yukos Russland Öl Raffinerie
Jukos był największym koncernem energetycznym RosjiZdjęcie: picture-alliance/dpa

Przyznana akcjonariuszom suma jest dużo niższa w porównaniu z żądaniami wysuwanymi przez pozwów, którzy domagali się 38 mld dolarów tytułem odszkodowania, zarzucając Rosji bezprawne wywłaszczenie celem wzbogacenia się.

W roku 2011 ETPC w tymczasowym orzeczeniu zaznaczał, że nie dostrzega żadnych poszlak nieadekwatnego postępowania rosyjskiego rządu w trakcie demontażu Jukosu.

Motywowany politycznie czy nie?

Nie dalej jak w poniedziałek (30.07) Trybunał Arbitrażowy w Hadze skazał Rosję na zapłacenie byłym akcjonariuszom koncernu 50 mld dolarów podkreślając, że likwidacja Jukosu była motywowana politycznie.

Michail Chodorkowski
Michaił Chodorkowski zbudowanie Jukosu przypłacił utratą wolnościZdjęcie: Dimitar Dilkoff/AFP/Getty Images

Pozew złożyła spółka holdingowa Group Menatep Limited (GML), której większość akcji należała ostatnio do koncernu Jukosa. Akcjonariusze domagali się od Rosji pierwotnie 100 mld dolarów odszkodowania. Z rozwiązaniem kontrolowanego przez Chodorkowskiego Jukosu stracili bowiem ogromne pieniądze, argumentowali. Rozpoczęta w 2005 roku sprawa nabiera szczególnego smaczku wobec zaostrzenia stosunków między Rosją a Zachodem ze względu na konflikt na Ukrainie. Obydwie strony sporu mogą odwołać się od orzeczeń Trybunału Arbitrażowego i Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Ciche uśmiercenie koncernu

Demontaż koncernu rozpoczął się w październiku 2003: Michaił Chodorkowski stojący na czele Jukosa od 1997 roku, zostaje aresztowany. Multimiliarderowi zarzuca się oszustwo i nadużycia podatkowe. Prokuratura generalna konfiskuje jednocześnie 50 procent akcji koncernu. Już w czerwcu aresztowany zostaje wspólnik Chodorkowskiego Platon Lebiediew. W grudniu 2004 na licytację wystawiony zostaje główny zakład Jukosa i sprzedany za siedem miliardów euro. Niegdyś największy rosyjski koncern naftowy przestaje tym samym istnieć. W listopadzie 2007 zostaje usunięty z rejestru handlowego.

Chodorkowski został skazany w dwóch procesach, uznanych przez Zachód za motywowane politycznie, na ogółem 14 lat więzienia. Po odbyciu 10 lat kary, został on ułaskawiony i zwolniony w grudniu 2013 r. i przebywa obecnie w Szwajcarii.

tagesschau.de / Małgorzata Matzke