1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Rada Europy: Przyznanie Katarowi mundialu było nielegalne

Aleksandra Jarecka28 stycznia 2015

Komisja kształcenia, kultury i sportu Rady Europy krytykuje procedurę przyznania Katarowi prawa organizacji mundialu w 2022 roku oraz zarzuca FIFA utrudnianie śledztwa ws. korupcji.

https://p.dw.com/p/1ERo3
Symbolbild WM Katar 2022
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Komisja edukacji, kultury i sportu Rady Europy domaga się nowego konkursu na organizację mistrzostw świata w 2022 roku. Jak wynika z raportu komisji w Strasburgu, procedura przyznania Katarowi prawa organizacji mundialu była „wysoce nielegalna”. Po ujawnieniu przez brytyjski dziennik „Sunday Times” nieprawidłowości nie ma co do tego wątpliwości, że pochodzący z Kataru Mohamed Bin Hamam, wcześniejszy członek Komitetu Wykonawczego FIFA, przekupił ponad 30 afrykańskich przedstawicieli piłki nożnej. Dzięki temu w drugiej rundzie głosowania 2 grudnia 2010 roku wygrał Katar.

„Z tego powodu FIFA powinna możliwie najszybciej zająć się ponownym wyborem gospodarza mistrzostw" - wnioskowało gremium ze Strasburga. Wniosek trafi pod obrady Rady Europy w kwietniu. Zaproszenie na obrady w Strasburgu przyjął też prezydent FIFA Joseph Blatter.

Prezes Niemieckiej Federacji Piłkarskiej (DFB) Wolfgang Niersbach ma wątpliwości czy dojdzie do ponownego konkursu. Sprawa ta jest „z punktu widzenia FIFA i Komisji Etyki zamknięta”. Podstawy ku temu byłyby tylko wtedy gdyby doszły nowe fakty.

„Trzeba wyłożyć dowody na stół, to wszystko, co było przeprowadzone nieczysto czy jeszcze gorzej. O tym mówiliśmy cały czas. Jeśli są nowe fakty trzeba je ujawnić. Wtedy być może pojawi się nowa reakcja" - powiedział Wolfgang Niersbach.

Nielegalne praktyki

Procedura przyznania mundialu Rosji w 2018 i Katarowi w 2022 wywołuje od dawna gwałtowną krytykę. Amerykański prawnik Michael Gracia zrezygnował z funkcji członka Komisji Etyki FIFA po tym, jak komisja potraktowała w listopadzie wyniki jego niezależnego śledztwa publikując tylko fragmenty raportu i twierdząc, że nie doszło do korupcji.

Tymczasem raport amerykańskiego prawnika wyciągnął na światło dzienne „ekstremalnie podejrzane działania” - powiedział brytyjski deputowany Michael Connarty. Fakt, że FIFA uparcie trzyma się Kataru "zakrawa na farsę”. Brytyjczyk dopatruje się w tym próby „ukręcenia łba aferze”. Jednocześnie domaga się od Kataru poprawienia warunków pracy najemnym robotnikom.

Dopiero pod naciskiem opinii publicznej FIFA zdecydowała się na publikację "raportu Garcii" w całości. Zamierza to zrobić dopiero pod koniec maja.

DPA / Aleksandra Jarecka