1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Produkty bezlaktozowe i bezglutenowe dobre, ale dla chorych

d.radio. de / Iwona D. Metzner20 marca 2015

Wzdęcia, biegunki, bóle brzucha. Niektórzy nie tolerują określonych pokarmów i dlatego muszą się obyć bez glutenu czy laktozy. Specjalne produkty bez tych elementów zyskują na popularności; również wśród osób zdrowych.

https://p.dw.com/p/1EuoW
Diätbrot im Kommen
Zdjęcie: picture-alliance/dpa/Endig

Piekarnia w Berlinie-Prenzlauer Berg jest pierwszym bezlaktozowym i bezglutenowym zakładem piekarniczym stolicy. Jej właściciel Friedrich von Gilsa wyjaśnia: „Nasze produkty nie zawierają ani mleka, ani jajek. W prawie wszystkich stosujemy mąkę ryżową, również kasztanową, gryczaną i jaglaną”.

Dla osób mających genetycznie uwarunkowaną skłonność do nietolerancji laktozy czy glutenu te alternatywy do normalnego pokarmu są błogosławieństwem. Dieta „bezglutenowa” polega na całkowitym wykluczeniu pokarmów z dodatkiem naturalnych bądź przetworzonych zbóż, takich jak pszenica, żyto i jęczmień. Określenie „produkt bezglutenowy” wolno stosować na etykietach i w reklamach produktów tylko wtedy, gdy zawartość glutenu nie przekracza 20 mg/kg w żywności sprzedawanej konsumentowi końcowemu.

Laktosefreie Milch
Mleko bezlaktozowe jest dla chorych na celiakię błogosławieństwemZdjęcie: picture alliance/dpa Themendienst/Warnecke

Dziś na półkach supermarketów można znaleźć całą paletę produktów bezglutenowych. „Są one nieodzowne dla osób nietolerujących glutenu; chorych na celiakię (chorobę trzewną). Dla wszystkich innych konsumentów te produkty są bezużyteczne. „Ci ludzie ich nie potrzebują i nie będą przez to zdrowsi”, uważa Jessica Fischer.

Specjalistka ds. żywienia z berlińskiej Centrali Ochrony Konsumentów mówi, że zwłaszcza wielkie firmy wykorzystują napis „produkt bezglutenowy” albo „produkt bezlaktozowy” również do reklamowania towaru. Nadto producenci uzasadniają w ten sposób wyższą cenę: „Te produkty są faktycznie droższe od normalnych. Niektóre są z natury bezglutenowe.

Triki marketingowe w supermarketach

Jeśli na etykiecie opakowania szynki pojawi się napis: „bezglutenowa”, to jest to zgodne z prawdą, bo mięso jest z natury bezglutenowe.

Ogromna jest też paleta produktów bezlaktozowych. 15-20 procent Niemców nie toleruje laktozy. Dla nich jest to dobra oferta. Wszyscy inni powinni wiedzieć, że te produkty nie przyniosą im żadnych korzyści: „Konsumentom sugeruje się, że są one same w sobie dobre; że sprzyjają zdrowiu. Jeżeli konsumenci nie są zorientowani, dadzą się nabrać”, uważa Fischer.

Różnica w cenie jest niebagatelna: kubek jogurtu naturalnego kosztuje np. 0,79 euro, a stojący w regale obok jogurt bezlaktozowy w kubku o takiej samej pojemności kosztuje już 1,79 euro. Podobnie sprawa się przedstawia z mlekiem, śmietaną i serkiem twarogowym.

Rzecznicy ochrony praw konsumentów uważają, że wprowadzenie na rynek produktów „wolnych od czegokolwiek” jest również zwykłą próbą podniesienia cen.

d.radio. de / Iwona D. Metzner