1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prezydent Wulff w Warszawie: od „Solidarności” do solidności

13 lipca 2010

Rozmowa trwała dłużej niż przewidywał program, a obserwatorzy odnieśli wrażenie, że między Christianenm Wulffem i Bronisławem Komorowskim chemia gra. Tak przebiegało pierwsze spotkanie nowych prezydentów Niemiec i Polski

https://p.dw.com/p/OIDz
Christian Wulff z Bronislawem KomorowskimZdjęcie: AP

Było to, jakże udane, popołudnie zapoznawcze. Uśmiechnięci prezydenci spotkali się z dziennikarzami, ale nie odpowiadali na pytania – ograniczyli się do wygłoszenia deklaracji.

Christian Wulff Bronislaw Komorowski Polen Bundespräsident
Christian Wulff z Bronisławem KomorowskimZdjęcie: dpa

Wulff zagłębił się w przeszłości, Komorowski zaś dywagował o zrządzeniach losu. Prezydent RFN silnie akcentował historyczną odpowiedzialność Niemiec wobec Polski. Ale mówił też o przeszłości niezbyt odległej, dziękując Solidarności za walkę, która Polsce przyniosła wolność i demokrację, a Niemcom jedność narodu. No i dorzucił miłe dla gospodarza stwierdzenie o polskiej drodze: od „solidarności” do solidności. Zatem mała potyczka ze stereotypami – kiedyś ta fatalna „polnische Wirtschaft”, dziś wzór – tak, to słowo padło - wzór postępowania w czasach kryzysy finansowego. I jeszcze pochwała zaciągnięcia hamulca zadłużenia budżetowego. Gość zaprosił do Berlina gospodarza warszawskiej wizyty.

Jugendwerk pod patronatem

Prezydent – elekt oświadczył natomiast, że „stałym symbolem dobrego losu – i polskiego i niemieckiego – jest pomnik "Solidarności w Berlinie, przed wejściem do Bundestagu”. Komorowski dał wyraz przekonaniu, że prezydenci Niemiec i Polski „zadbają o rozwój współpracy wzajemnej”. Tutaj pojawiają się dwa konkrety. Głowy obu państw przejmują patronat nad organizacją polsko – niemieckiej wymiany młodzieży. Ta deklaracja niesie nadzieję na kres kłopotów finansowych owego Jugendwerku, bo w poprzednich latach Warszawa cedziła środki pieniężne, jakby umowa międzypaństwowa nie określała ściśle zobowiązań w tej mierze.

Christian Wulff Donald Tusk Polen Bundespräsident
Christian Wulff z Donaldem TuskiemZdjęcie: dpa

Drugi konkret to konferencja intelektualistów na temat dróg integracji europejskiej, które powinny przemawiać zwłaszcza do aspiracji młodych pokoleń. Ta debata odbędzie się w Krzyżowej na Dolnym Śląsku, gdzie dziś znajduje się Polsko – Niemieckie Centrum Spotkań Młodzieży, a w 1989 roku odbyła się msza pojednania z udziałem premiera Mazowieckiego Mazowieckiego kanclerza Kohla.

Myślimy i działamy podobnie

Wróćmy do opowieści Komorowskiego o losie. Tak spuentował nie tylko warszawskie spotkanie prezydentów, ale też bliźniaczy niemal moment ich wyboru i pierwsze kroki dyplomatyczne: „Nikt tego nie planował, los tak chciał. Nikt tego nie reżyserował, to się samo tak napisało. Pan prezydent Wulff pierwszą wizytę zagraniczną odbył do Strasburga, jednej ze stolic integracji europejskiej, druga prowadziła do Paryża, a trzecia do Warszawy. A ja, z pierwszą wizytą po zaprzysiężeniu, zamierzam udać się do Brukseli, drugiej stolicy integracji europejskiej ,następnie do Paryża i do Berlina. To jest koronny dowód na to, panie prezydencie, że myślimy i działamy podobnie. I tak niech będzie przez całą kadencję!”

Christian Wulff Bronislaw Komorowski Polen Bundespräsident No-Flash
Bronislaw Komorowski i Christian WulffZdjęcie: AP

Miła atmosfera towarzyszyła dalszej części pobytu Christiana Wulffa w Warszawie. Miał jeszcze dwa spotkania, głównie natury kurtuazyjnej – z premierem Donaldem Tuskiem i ministrem Władysławem Bartoszewskim. Na koniec kąpiel w słońcu i tłumie na Placu Zamkowym i spacer Krakowskim Przedmieściem.

Michał Jaranowski, DW, Warszawa

Red.odp.: Barbara Coellen