Prasa niemiecka: Sankcje gospodarcze muszą mocno uderzyć w Putina

„Main – Post”:

„Maskowanie, oszustwa, kłamstwa - temu trzeba teraz położyć kres. Sankcje gospodarcze muszą mocno uderzyć w Putina. W pierwszej kolejności nie chodzi o sektor obronny. Chodzi głównie o zachodnie technologie, które są Rosji potrzebne do eksploatowania bogactw naturalnych. Dochody z tego wzbogacają oligarchów i są wykorzystywane przez państwo do utrzymana poziomu zadowolenia społecznego. I chodzi też o rynek finansowy. Rosyjskie firmy potrzebują kredytów. Od banków europejskich otrzymały pożyczki w wysokości 155 mld dolarów. Ograniczenia kredytowe mogłyby mieć bolesne skutki”.

„Stuttgarter Zeitung”:

„Niezbędne są determinacja i solidarność - interakcja z Europejczykami jak i gospodarką. W tym celu oczywiście musiałby Berlin a zwłaszcza kanclerz Angela Merkel, wykorzystać swoją siłę politycznego nacisku. Tylko wtedy, gdy Putin i jego biznesowi magnaci wreszcie zostaną trafieni w najbardziej wrażliwy punkt - pieniądze i wbije się klin w struktury władzy Moskwy, zaistnieje szansa na pokojowe rozwiązanie tego konfliktu”.

„Die Rheinpfalz”:

„Ta spirala przemocy musi być nareszcie przełamana międzynarodową misją pokojową Rady Bezpieczeństwa ONZ. Co musi się jeszcze wydarzyć, zanim na arenie międzynarodowej zacznie się wreszcie szukać rozwiązań, zamiast oddawać się rytualnemu straszeniu, jak w czasach zimnej wojny? Rozważania Waszyngtonu o wyznaczeniu rządowi w Kijowie celów na wschodniej Ukrainie czy nawet w Rosji (!), zapierają dech. Najlepiej od razu przyjąć Ukrainę do NATO”.

opr.: Barbara Cöllen