Ukraina chce wziąć udział w manewrach NATO

Te manewry są „dobrą okazją do dalszego rozwijania naszych sił zbrojnych” – oświadczył przed głosowaniem minister obrony Michaiło Kowal. 235 posłów głosowało za udziałem w manewrach. Głosów przeciwnych nie było.

Konkretnie chodzi o manewry z Amerykanami, które mają się odbyć w lecie tego roku. Sprawujący obowiązki prezydenta Ukrainy, Ołeksandr Turczynow, zwrócił się do Rady Najwyższej w Kijowie o wyrażenie zgody na udział ukraińskich sił zbrojnych w manewrach „Rapid Trident” i „See Breeze”.

Moskiewskie irytacje

Moskwa już w przeszłości nerwowo reagowała zwłaszcza na manewry „See Breeze”, ponieważ do aneksji przez Federację Rosyjską, włączony był do nich również Półwysep Krymski, gdzie stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska.

Ukraina, która nie należy do NATO, planuje również manewry z Polską, a także ćwiczenia wojskowe z Mołdawią i Rumunią.

W manewrach ma uczestniczyć 7000 żołnierzy. Mają się odbyć między majem a październikiem na zachodzie Ukrainy jak również w basenie Morza Czarnego.

Steinmeier przeciwny członkostwu w NATO

Szef dyplomacji niemieckiej Frank-Walter Steinmeier przeciwny jest wejściu Ukrainy do NATO. Dał temu wyraz po spotkaniu z ministrami spraw zagranicznych Polski i Francji Radosławem Sikorskim i Laurentem Fabiusem w Weimarze. Może sobie jednak wyobrazić ściślejszą współpracę w ramach komisji NATO-Ukraina. Rząd Niemiec nie ustalił jeszcze wspólnego stanowiska w tej sprawie.

tagesschau.de / Iwona D. Metzner

red. odp.: Alexandra Jarecka