1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Stocznie Wadan: Merkel i Miedwiediew popierają rosyjskiego inwestora

14 sierpnia 2009

Po spotkaniu z prezydentem Dimitrim Miedwiediewem w Soczi kanclerz Merkel stwierdziła, że ma zaufanie do nowego rosyjskiego inwestora.

https://p.dw.com/p/JBVQ
Spotkanie Merkel-Miedwiediew w Soczi
Spotkanie Merkel-Miedwiediew w SocziZdjęcie: AP

Plan ratowania wschodnioniemieckich stoczni może obecnie liczyć na polityczne poparcie zarówno z Berlina jak i z Moskwy. Kanclerz Merkel i prezydent Miedwiediew zasygnalizowali swoje poparcie dla planów przejęcia upadających zakładów przez rosyjskiego inwestora Igora Jussufowa. - "W umowach zostało zapisane, że inwestor przejmuje zobowiązania na co najmniej dwa lata, co świadczy o poważnym zaangażowaniu" - powiedziała szefowa niemieckiego rządu po rozmowach. Miedwiediew zaznaczył jednak, że nie przewiduje konkretnego zaangażowania rosyjskiego państwa w inwestycje w Meklemburgii - Pomorzu Przednim.

Inteligentny plan

Spotkanie odbyło się w rosyjskiej rządowej rezydencji nad Morzem Czarnym
Spotkanie odbyło się w rosyjskiej rządowej rezydencji nad Morzem CzarnymZdjęcie: AP

- "Zarysowuje się tu kooperacja, którą tak dalece, jak będzie to konieczne - a chodzi przecież o prywatne inwestycje - będą flankować rządy obydwu krajów. Stocznie Wadan są bardzo nowoczesnymi przedsiębiorstwami i mogą budować specjalistyczne okręty, których potrzebuje Rosja" - stwierdziła kanclerz Merkel. "Jest to inteligentny projekt" - dodała, zaznaczając, że poprzedni inwestor nie dotrzymał danych obietnic.

Prezydent Miedwiediew podkreślił, że optuje za rozwiązaniem bez udziału państwa. -"Mam nadzieję, że nowy zespół inwestorów efektywnie rozwiąże nowe zadania"- powiedział.

Ostrożność po wcześniejszych doświadczeniach

Głównym inwestorem ma być były minister energetyki Rosji Jussufow, który jest także członkiem rady nadzorczej koncernu energetycznego Gazprom. Jussufow wespół ze swym synem, Witalim, chce zainwestować w stocznie Wadan 40 milionów euro. W miarę możliwości chce on utrzymać 1600 z obecnych 2500 miejsc pracy. Przed podpisaniem umowy o kupnie koncepcję ratowania stoczni zaakceptować musi gremium wierzycieli, które zbierze się w nadchodzący poniedziałek.

Stocznia Wadan w Warnemuende jest w stanie budować najnowocześniejsze frachtowce.
Stocznia Wadan w Warnemuende jest w stanie budować najnowocześniejsze frachtowce.Zdjęcie: AP

Załoga stoczni Wadan z napięciem śledziła spotkanie Merkel -Miedwiediew. - "Po ich wystąpieniach zrobi się u nas trochę spokojniej" - ma nadzieję członek rady pracowniczej Harald Ruschel. Politycy z Meklemburgii - Pomorza Przedniego są jednak jeszcze ostrożni po doświadczeniach z poprzednim nabywcą stoczni Andrejem Burlakowem. W marcu 2008 roku rosyjski biznesmen kupił konsorcjum Wadan za 290 milionów euro, lecz nie akwirował żadnych nowych zamówień.

Miedwiediew: "Prawa człowieka leżą mi na sercu"

Oprócz kwestii gospodarczych spotkanie w Soczi służyło także wymianie poglądów w kwestiach politycznych. Prezydent Miedwiediew zapewnił o woli poprawy sytuacji w zakresie poszanowania praw człowieka w Czeczenii. -"Obowiązkiem państwa i prezydenta jest ochrona życia ludzi" - powiedział po spotkaniu z kanclerz Merkel. Szefowa niemieckiego rządu stwierdziła ze swej strony, iż wierzy, że prawa człowieka leżą rosyjskiemu prezydentowi na sercu. Miedwiediew powiedział, że o wyjaśnienie okoliczności ostatnich morderstw zabiegać będą wszystkie rosyjskie instytucje. Wezwał on prezydenta Czeczenii, Kadyrowa, "aby uczynił wszystko dla ujęcia i postawienia przed sądem winnych zbrodni".

ma/afp/dpa

red.: Bartosz Dudek