1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Prasa: Zamiast podejrzewać imigrantów o nieuczciwość, okażmy im gościnność

Iwona-Danuta Metzner16 stycznia 2014

Przedmiotem komentarzy czwartkowych wydań gazet (16.01.14) jest raport na temat imigracji, który został wczoraj zatwierdzony przez rząd Niemiec.

https://p.dw.com/p/1ArN8
Symbolbild Arbeitsmigration
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Frankfurter Rundschau:

„W tej błędnie prowadzonej debacie na temat rzekomej imigracji biedy z Europy Wschodniej, która splądruje niemiecki system zabezpieczenia socjalnego, przydałaby się szczypta pragmatyzmu. Dlatego rządowy raport na temat imigracji przedstawiono w samą porę. Dopóki slogan CSU, sugerujący masowe nadużycia systemu społecznego, trafi każdego dnia na czołówki gazet, dopóty konieczne będzie przyjrzenie się faktom: co piąty mieszkaniec Niemiec ma obce korzenie. Wśród dzieci w wieku poniżej dziesięciu lat, nawet co trzeci. Gdy to pokolenie dorośnie i stanie się dojrzałymi politycznie wyborcami, to można mieć nadzieję, że CSU z powodu prawicowo populistycznych haseł ostatecznie straci klientelę”.

Luebecker Nachrichten:

„Gdy więcej ludzi zacznie się dzielić tortem, dla każdego zostanie tylko mały kawałek. Dlatego do imigrantów będzie się podchodzić z ogromną nieufnością. Czyż nie przyjeżdżają po to, żeby nas wykorzystać? Większość na pewno nie. Oni chcą pracować, ale u nich w kraju sytuacja przedstawia się bardzo ponuro. Udają się więc tam, gdzie sądzą, że znajdą pracę; tak jak kiedyś miliony Niemców. Kwitnąca gospodarka, dysponująca większym tortem, by to udźwignęła. Ale tam, gdzie szerzy się skąpstwo a oszczędzanie jest jedyną wartością, popyt i podaż muszą skarłowacieć. Rosną jedynie wielkie majątki, tam na samej górze. Można się zapoznać ze statystykami na ten temat. A tych na dole szczuje się przeciwko sobie. To ciągle jeszcze funkcjonuje. Tak jak wzloty CSU w ostatnich sondażach. To napawa goryczą”.

Stuttgarter Zeitung:

„To, że Niemcy rzeczywiście stały się krajem imigracyjnym, stwarza problemy. Jeden cel wielkiej koalicji można podmurować dobrymi argumentami z raportu na temat imigracji: osoby z krajów bałkańskich ubiegające się o azyl, prawie nie mają szans na uzyskanie statusu uchodźców. Dlatego należałoby koniecznie skrócić okres rozpatrywania ich, przeważnie bezpodstawnych wniosków i przyspieszyć odsyłanie ich do kraju”.

Neue Westfaelische (Bielefeld):

„Zamiast podejrzewać wszystkich imigrantów bez wyjątku o nieuczciwość, okażmy im gościnność. Tylko w ten sposób możemy przełamać stereotypy i uprzedzenia. Bo ciągle jeszcze pochodzenie człowieka więcej się liczy niż jego osiągnięcia i sukcesy”.

Landeszeitung (Lueneburg):

„Wyspa dobrobytu, jaką są Niemcy, jest również dlatego tak atrakcyjna, bo setki tysięcy wysoko wykwalifikowanych imigrantów wykorzystuje tutaj swoje zdolności i umiejętności, aby poprawić własny los. Napływ imigrantów przyczynia się do zmian, a zmiany wywołują lęki. O tym politycy powinni wiedzieć i nie powinni też tego bagatelizować. Ale na pewno nie powinni dać się ponieść emocjom. Bo jeszcze nigdy nie sprawdziły się obawy w obliczu spodziewanej fali imigracji”.

Iwona D. Metzner

red. odp.: Elżbieta Stasik