1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Po Hiszpanii może być także Holandia. Ebola coraz bliżej

Małgorzata Matzke8 października 2014

Przypadek zarażonej ebolą hiszpańskiej pielęgniarki skłonił władze sanitarne Hiszpanii do szeregu przedsięwzięć. Mimo tego podejrzewa się dalsze infekcje.

https://p.dw.com/p/1DSB1
Ebola Transportmaschine
Symulacja akcji ratunkowej w ramach szkoleń personelu akcji pomocowejZdjęcie: picture-alliance/dpa/AP Photo/D. Stinellis

Władze Madrytu wydały nakaz uśpienia psa należącego do hiszpańskiej pielęgniarki, która zaraziła się podczas pracy ebolą. Jak podkreślano, badania naukowe wyraźnie wskazują na ryzyko, że pies może być nosicielem śmiertelnego wirusa. Ciało psa ma zostać skremowane.

Władze Madrytu nie podjęły tej decyzji samodzielnie; wyegzekwowały najpierw orzeczenie sądu, ponieważ rodzina zarażonej ebolą kobiety sprzeciwiała się uśpieniu.

44-letnia hiszpańska pielęgniarka jest pierwszą osobą, która zaraziła się ebolą poza kontynentem afrykańskim. Pielęgnowała ona hiszpańskiego misjonarza, który zmarł na ebolę w szpitalu. Pielęgniarka i jej mąż objęci są kwarantanną.

W madryckiej klinice im. Carlosa III przebywa obecnie pięciu pacjentów z podejrzeniem zakażenia wirusem eboli. Z lekką gorączką na obserwację została skierowana jedna z asystentek pielęgniarskich, donoszą hiszpańskie mass media. Pod obserwacją jest także hiszpański inżynier, który powrócił z Nigerii, u którego pierwszy test wypadł negatywnie, oraz pielęgniarka z OIOM, u której test był negatywny już dwukrotnie.

Spanien Krankenhaus in Madrid Ebola
Środki bezpieczeństwa w madryckim szpitalu zdają się nosić znamiona improwizacjiZdjęcie: privat

Hiszpańskie władze robią wszystko, by zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa eboli; podkreśla się jednak, że generalnie nie można wykluczyć dalszych infekcji. Sporządzono listy wszystkich osób, z którymi miała kontakt zarażona pielęgniarka. Figuruje na niej 30 osób z personelu medycznego kliniki, z którymi kobieta miała styczność, 22 osoby z jej prywatnego otoczenia oraz pracownicy szpitala na przedmieściach Madrytu Alcorcon, gdzie stwierdzono u pacjentki infekcję. Wszystkie osoby znajdują się pod obserwacją.

Zarażona ebolą pielęgniarka miała już od tygodnia lekką gorączkę, co jednak nie budziło żadnego zaniepokojenia. Stan 44-latki jest stabilny.

Potencjalny pomost dla wirusów

Unia Europejska jest obecnie w trakcie organizowania mostu powietrznego do krajów Afryki Zachodniej: Liberii, Sierra Leone i Gwinei; Wyasygnowano na ten cel prawie milion euro, jak poinformowała KE we wtorek (7.10) w Brukseli.

Pierwszy samolot transportowy boeing 747 ma w piątek (10.10) przerzucić z Amsterdamu do Freetown, stolicy Sierra Leone transport pomocy. W ten sposób następny kraj UE Holandia zostanie wciągnięta do sieci potencjalnych dróg rozprzestrzeniania się infekcji wirusem ebola.

Spanien Ebola Krankenhauspersonal 7. Oktober
Personel medyczny w szpitalach jest zaniepokojony, jak mogło dojść do infekcji hiszpańskiej pielęgniarkiZdjęcie: picture-alliance/AP Photo/Paul White

Dalsze trzy miliony euro ma kosztować unijny system ewakuacyjny, przy pomocy którego w przypadkach zagrożenia mają być w przeciągu 48 godzin ewakuowane z Afryki Zachodniej do europejskich klinik osoby należące do międzynarodowej grupy pomocowej.

Od momentu wybuchu epidemii eboli na kontynencie afrykańskim KE wyasygnowała 180 mln euro wsparcia dla krajów dotkniętych epidemią.

Zaniepokojony personel medyczny

W niemieckiej armii trwają także przygotowania do akcji pomocowej. Przypuszczalnie 20 października w Hamburgu zaczną się szkolenia dla wolontariusz, poinformował Matthias Frank oficer z biura prasowego Bundeswehry.

Na apel MON o rekrutacji ochotników do akcji pomocowej w Afryce zgłosiło się prawie 3000 żołnierzy i osób cywilnych. Obecnie przebiega weryfikacja ich przydatności.

W środę Niemcy obiegła wiadomość, że Bundeswehra nie może w ogóle zagwarantować szybkiego transportu do Europy uczestników akcji pomocowej, którzy zaraziliby się ebolą, ponieważ nie posiada odpowiedniego sprzętu latającego. Jak poinformował berliński MON, już w ubiegłym tygodniu rozpoczęto próby przebudowy jednego z airbusów, by zainstalować tam 20 izolatek.

Tak jak w całej Europie, także i w RFN obserwuje się z zaniepokojeniem rozwój sytuacji w Hiszpanii.W specjalistycznej klinice we Frankfurcie nad Menem nie dostrzeżono, jak dotąd, potrzeby podwyższenia obowiązujących tam standardów ostrożności. W trakcie testów nie stwierdzono żadnego przecieku, powiedział Hans-Reinhard Brodt, ordynator oddziału zakaźnego.

We frankfurckiej klinice przebywa aktualnie pacjent chory na ebolę - lekarz z Ugandy, który zaraził się w Sierra Leone. Brodt stwierdził, że brak jeszcze informacji, jaką drogą zaraziła się wirusem eboli hiszpańska pielęgniarka. - Nie wiemy, czy był to błąd w systemie, czy nie - powiedział, zaznaczając, że przypadek ten wywołuje duże poruszenie wśród personelu medycznego w Niemczech.

Pojedyncze przypadki

Zdaniem jednego z czołowych ekspertów infekcja hiszpańskiej pielęgniarki nie pociągnie za sobą epidemii. Takiego przypadku można się było spodziewać, powiedział Peter Piot z londyńskiej School of Hygiene and Tropical Medicine w trakcie telekonferencji ze Światową organizacją zdrowia (WHO) w Genewie.

- Leczenie pacjentów z ebolą jest ryzykowne i łatwo może dość do infekcji także wśród personelu medycznego.

Jak podaje WHO w krajach Afryki zachodniej, objętych epidemią na gorączkę krwotoczną zmarło już ponad 3400 osób. Codziennie nadchodzą nowe informacje o infekcjach i zgonach. W USA przed tygodniem stwierdzono ebolę u jednego mężczyzny z Teksasu. Był to pierwszy zdiagnozowany przypadek eboli poza kontynentem afrykańskim.

dpa, rtr, kna / Małgorzata Matzke