1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
Prawo i wymiar sprawiedliwościNiemcy

Niemieccy sędziowie: „Przepisy nie nadają się do stosowania”

14 marca 2023

Zaostrzone przepisy karne dotyczące molestowania dzieci i pornografii dziecięcej nie nadają się do stosowania w praktyce – uważa Niemieckie Stowarzyszenie Sędziów (DRB).

https://p.dw.com/p/4Oc6M
Kampf gegen sexuelle Belästigung und Dickpics
Zdjęcie: S. Steinach/dpa/picture alliance

Szef Niemieckiego Stowarzyszenia Sędziów Sven Rebehn skarżył się w poniedziałek (13.3.23) w Berlinie, że prokuratury i sądy w Niemczech muszą radzić sobie z zalewem spraw, które w rzeczywistości nie kwalifikują się do postępowania przed sądami karnymi.

Jako przykład wymienił sytuacje, w których rodzice, nauczyciele lub uczniowie, którzy chcieli jedynie zwrócić uwagę na przypadki pornografii dziecięcej, mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności za przestępstwo, jeśli przekazali dalej obrazy dokumentujące nadużycia i w ten sposób sami je udostępnili.

Zgodnie z obecnym stanem prawnym nie jest już możliwe wydanie pisemnych nakazów ukarania lub umorzenie sprawy pod warunkiem wypełnienia określonego obowiązku, nawet jeśli w danym przypadku byłoby to dopuszczalne, skrytykował Rebehn. – W ten sposób niefortunna reforma utrudnia stosowne wymierzenie kary w poszczególnych przypadkach i angażuje licznych pracowników organów ścigania, którzy byliby pilnie potrzebni do ścigania i karania przestępców-pedofilów – tłumaczył.

Szef DRB chce bardziej elastycznych, stopniowanych regulacji

Rebehn z zadowoleniem przyjął fakt, że frakcja SPD w Bundestagu chce teraz przychylić się do żądań wymiaru sprawiedliwości i landowych ministrów sprawiedliwości. Domagają się – tam, gdzie to stosowne – innej klasyfikacji prawnej czynów, np. obniżenia rangi z przestępstwa na wykroczenie lub przynajmniej wprowadzenia bardziej elastycznych, stopniowanych regulacji. Rebehn oczekuje również od ministra sprawiedliwości Niemiec Marco Buschmanna, że ten szybko przedstawi propozycje nowego rozporządzenia.

(KNA/gwo)