1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Najcięższy od wojny domowej kryzys w Bośni

Iwona-Danuta Metzner8 lutego 2014

Na ulicach miast protestują dziesiątki tysięcy ludzi, gmachy publiczne stają w płomieniach. Bośniacy dość mają polityki rządu, korupcji i biedy.

https://p.dw.com/p/1B5Ut
Bosnien Unruhen in Sarajevo 2014
Zdjęcie: STR/AFP/Getty Images

Po ciężkich zamieszkach ostatnich dni z udziałem dziesiątek tysięcy demonstrantów, Bośniacy zażądali w sobotę (8.02) „rewolucji politycznej”. Przywódcy protestów wymierzonych przeciwko katastrofalnej sytuacji gospodarczej, wysokiej korupcji i zubożeniu społeczeństwa, przedstawili pięciopunktowy katalog żądań. Domagają się wycofania się z „przestępczego prywatyzowania” firm państwowych, postawienia przed sądem skorumpowanych „przestępców gospodarczych” i kierowania się przy ustalaniu uposażeń polityków, niskimi średnimi zarobkami w tym kraju.

Eksplozja gniewu

Proteste in Bosnien und Herzegowina
Protesty rozprzestrzeniają się po całym krajuZdjęcie: klix.ba

Podpalono i zdemolowano gmachy rządowe w Tuzli i Sarajewie. Miasto przemysłowe Tuzla było w piątek (7.02) miejscem gwałtownych zamieszek. Demonstranci żądali, żeby po ustąpieniu rządu regionalnego w tym mieście, nowy rząd utworzyli wyłącznie bezpartyjni eksperci.

Zamaskowani młodociani ze znaczkami miejscowego klubu piłkarskiego wdarli się do budynku rządu regionalnego, zdewastowali wyposażenie wnętrz i wyrzucili przez okno telewizory.Oklaskiwało ich ponad 5 tys. demonstrantów, którzy utrudniali tym samym pracę strażaków przy gaszeniu pożarów. Z pierwszej kondygnacji dziesięciopiętrowego budynku zaczęły dobywać się kłęby czarnego dymu. Gmachy zabezpieczały setki policjantów.

Unruhe in Bosnien und Herzegowina
Cierpliwość Bośniaków skończyła się. Protesty w SarajewieZdjęcie: klix.ba

„Okradają nas od 25 lat”

Jeden z przywódców protestu w Tuzli, Aldin Siranovic powiedział: „Okradają nas od 25 lat i niszczą naszą przyszłość”.

W stolicy Bośni i Hercegowiny Sarajewie ogień strawił między innymi cenne zbiory Archiwum Państwowego.

Do ostrych zamieszek doszło też w innych miastach jak Zenica, Bugojno, Cazin i Bihac.

Szpitale sporządziły nowy bilans, według którego w piątek, podczas starć z policją, rannych zostało ponad 150 osób.

1/5 Bośniaków żyje w biedzie

- Te zamieszki nie są żadnym puczem, lecz uderzeniem narodu w państwową mafię – powiedział minister spraw wewnętrznych Fahrudin Radoncic i dodał, że „to są dzieci rodziców, którym brakuje pieniędzy na chleb”.

Wielu Bośniaków żyje w biedzie. Co trzeci, spośród prawie 4 mln mieszkańców kraju, nie ma pracy.

Obecne wiece i rozruchy w tym kraju są największymi od wojny bośniackiej w latach 1992-1995.

AFP, dpa, Reuters, tagesschau.de / Iwona D. Metzner

red. odp.:Alexandra Jarecka