1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Merkel pod adresem Putina: Po słowach muszą przyjść czyny

Malgorzata Matzke16 października 2014

Kanclerz Merkel wezwała Rosję, by wreszcie przystąpiła do realizacji planu pokojowego w konflikcie ukraińskim. "Do tej pory są ogromne deficyty", zaznaczyła na przedpolu spotkania z prezydentem Putinem.

https://p.dw.com/p/1DWe0
ASEM Gipfel Mailand 16.10.2014 Merkel mit Li
Zdjęcie: AFP/Getty Images/Olivier Morin

Tuż przed spotkaniami z prezydentem Rosji Putinem i Ukrainy Poroszenką kanclerz Merkel domagała się ustępstw od kremlowskiego kierownictwa. Na przedpolu europejsko-azjatyckiego spotkania na szczycie ASEM w Mediolanie (16./17.10) niemiecka kanclerz krytykowała, że wciąż jeszcze występują ogromne deficyty przy wdrażaniu planu pokojowego. To przede wszystkim zadaniem Rosji jest przestrzeganie tego porozumienia, powiedziała.

Sankcje nie wykluczają dialogu

Prezydent Federacji Rosyjskiej ze swej strony zaostrzył ton w konflikcie z Zachodem. Jego kraj nie pozwoli się szantażować sankcjami, stwierdził. Konflikty burzą stabilizację, powiedział w wywiadzie dla serbskiej gazety "Politika".

ASEM Gipfel Mailand 16.10.2014 Merkel mit Park und Kopacz
Małe spotkanie na szczycie: (od. p) Park Geun-hye, Angela Merkel i Ewa KopaczZdjęcie: Reuters/Alessandro Garofalo

Angela Merkel już w czwartkowym (16.10) expose rządowym w Bundestagu mówiła o tym, że Rosja łamie na Ukrainie prawo międzynarodowe. - Rosja musi w zdecydowany sposób przyczynić się do deeskalacji - powiedziała. Odrzuca ona możliwość poluzowania sankcji wobec Rosji, jednak w dalszym ciągu jest za dialogiem.

Przy okazji szczytu ASEM w czwartek i piątek w Mediolanie toczyć się będą rozmowy także na temat przyszłości Ukrainy. Rosja bierze też udział w tym spotkaniu jako kraj azjatycki. Prezydent Putin planuje odbycie tam szeregu spotkań bilateralnych, m.in. z kanclerz Merkel. Szefowa niemieckiego rządu spotkać ma się także z prezydentem Ukrainy Poroszenką.

Na piątek rano zaplanowane jest wspólne spotkanie prezydentów Rosji i Ukrainy z szefami rządów państw UE: kanclerz Merkel, premierem Renzim, prezydentem Hollandem, premierem Cameronem i szefostwem UE. Tematem rozmów będzie rosyjsko-ukraiński spór o dostawy gazu, który może zakłócić zaopatrzenie w gaz UE oraz realizacja zawartego w Mińsku porozumienia w sprawie deeskalacji konfliktu między prorosyjskimi separatystami i wojskami Ukrainy na wschodnich połaciach tego kraju.

Putin in Belgrad 16.10.2014 Fans bei der Militärparade
Prezydent Putin ma wielu fanów w Serbii, gdzie gościł przed przylotem do Mediolanu na szczyt ASEMZdjęcie: AFP/Getty Images/Andrej Isakovic

Putin gotów do pojednania?

W ubiegłą środę (14.10) szef niemieckiej dyplomacji Frank-Walter Steinmeier podkreślał, że zapowiedziane wycofanie wojsk rosyjskich z regionów przygranicznych z Ukrainą nie wystarczy. Obydwie strony powinny także wymienić jeńców i stworzyć ustaloną w Mińsku strefę zaporową. Ale przede wszystkim planowane przez Ukrainę i przez separatystów głosowania - pod koniec października i na początku listopada - nie powinny doprowadzić do rozłamu kraju. Angela Merkel apelowała w czwartek, by także na wschodzie Ukrainy mogły odbyć się wybory komunalne według prawa ukraińskiego.

Rosja wysyłała w ostatnich dniach sprzeczne sygnały. Z jednej strony prezydent Putin zarządził wycofanie 17 tys. rosyjskich żołnierzy z terenów przygranicznych. Z drugiej strony przypominał, że Rosja posiada broń atomową. Już w sierpniu br. ostrzegał, że rosyjska armia, dysponująca także bronią atomową, jest gotowa odeprzeć każdą agresję i że zachodnie mocarstwa nie powinny rzucać żadnych wyzwań Rosji. Jak zaznaczył, sankcje ogłoszone przez UE i Stany Zjednoczone uniemożliwiają pojednanie z Zachodem, do którego byłby on gotów.

rtrd / Małgorzata Matzke