1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Eksperci: zeznania Snowdena w RFN byłyby katastrofą

Anna Mierzwińska4 listopada 2013

Możliwość złożenia przez Snowdena zeznań dla Niemiec nie mieści się w głowie wielu Amerykanom. Jego spotkanie ze znanym niemieckim politykiem odbiło się echem również w USA.

https://p.dw.com/p/1AAh1
HANDOUT - Der Grünen-Politiker Hans-Christian Ströbele (r) überreicht bei seinem Besuch am 31.10.2013 in Moskau dem früheren US-Geheimdienstexperten Edward Snowden die Ehrenurkunde des Whistleblower-Preis 2013, welche ihm am 30.8.2013 die Organisationen IALANA, Transparency Deutschland e.V. und VDW (Vereinigung Deutscher Wissenschaftler e.V.) in Abwesenheit verliehen hatte. Foto: Irina Oho/dpa (Nur zur redaktionellen Verwendung bei Nennung der Quelle)
Spotkanie Hansa-Christiana Ströbelego (Zieloni) z Edwardem Snowdenem w MoskwieZdjęcie: picture-alliance/dpa

- To byłaby katastrofa dla stosunków amerykańsko-niemieckich, gdyby Snowden przyjechał do Niemiec i złożył publicznie zeznania przed Bundestagiem - uważa Stephen Szabo z fundacji German Marshall Fund. To, czego życzyłby sobie poseł partii Zielonych Hans-Christian Ströbele po niespodziewanym spotkaniu z Edwardem Snowdenem w Moskwie, byłoby dla Białego Domu koszmarem - twierdzi ekspert.

Stosunki amerykańsko-niemieckie najgorsze od lat

Stosunki między dwoma krajami są obecnie "w głębokiej spirali", której kierunek wskazuje na dalsze pogorszenie, uważa Szabo. - Gdyby Snowden przyjechał do Niemiec z oficjalnym błogosławieństwem, sytuacja eskalowałaby dalej - ostrzega analityk.

Stephen F. Szabo, Leiter der Transatlantischen Akademie des German Marshall Funds in Washington DC. Copyright: Ashley Vonclausburg. Communications Assistant at the German Marshall Fund.
Ekspert fundacji German Marshal Fund Stephen SzaboZdjęcie: Ashley Vonclausburg/German Marshall Fund

Spotkanie Ströbelego ze Snowdenem odbiło się echem w USA. Ogólnokrajowa stacja radiowa National Public Radio otworzyła tym doniesieniem wydanie wiadomości, CNN i inni nadawcy telewizyjni również donosili z Moskwy. Ale podczas gdy w Niemczech Snowden jest ceniony, w Stanach Zjednoczonych wiele osób - z prezydentem Obamą na czele - uważa go za zdrajcę.

Szczególnie kontrowersyjna okazała się wypowiedź Ströbelego, według którego Snowden jest gotów zeznawać w Niemczech w sprawie afery dotyczącej działalności szpiegowskiej NSA. A po stwierdzeniu niemieckiego ministra spraw wewnętrznych Hansa-Petera Friedricha (CSU), który "bardzo chętnie" skorzystałby z propozycji Snowdena, przedstawicielom Waszyngtonu odebrało mowę. Pomimo, że większość ekspertów amerykańskich nie przypuszcza, by Snowden rzeczywiście mógłby się wybrać do Niemiec.

Policzek wymierzony Amerykanom

Rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Caitlin Hayden nie skomentowała w rozmowie DW bezpośrednio słów ministra Friedricha ani posła Ströbelego. Podkreśliła za to, że Snowden nadal jest ścigany i powinien stanąć przed amerykańskim sądem. Nie odpowiedziała na pytanie, czy podczas ewentualnego pobytu Snowdena w Niemczech, USA nalegałyby na ekstradycję.

***Achtung: Nur zur mit Jackson Janes abgesprochenen Berichterstattung verwenden!*** Jackson Janes, President of the American Institute for Contemporary German Studies at the Johns Hopkins University in Washington, DC
Jackson Janes z Uniwersytetu Johna Hopkina w WaszyngtonieZdjęcie: Kaveh Sardari

Taka wizyta "byłaby policzkiem dla Amerykanów, bez dwóch zdań", mówi w wywiadzie dla DW dyrektor amerykańskiego Instytutu Współczesnych Studiów Niemieckich na Uniwersytecie Johna Hopkinsa w Waszyngtonie Jackson Janes. Rosnące zainteresowanie rządu niemieckiego i członków parlamentu zeznaniami Snowdena odczytuje jako wotum nieufności dla rządu Obamy.

Były ambasador USA w Berlinie Phil Murphy wypowiada się ostrożniej: Niemcy mają pełne prawo czuć się zaniepokojeni w zwiazku ze szpiegowaniem i oczywiście mogą aktywnie starać się o wyjaśnienie sprawy. Ale pierwszym krajem, do którego powinien udać się Snowden są USA. Rozwiązanie aktualnego kryzysu wymaga "namacalnych rezultatów", jednak pytanie brzmi, czy przesłuchanie Snowdena przez stronę niemiecką jest właściwą drogą.

Także wypowiedzi amerykańskiego ministra spraw zagranicznych Johna Kerry'ego mogą pomóc załagodzić sprawę. Kerry przyznał publicznie, że USA czasem posuwają się za daleko w swoich działaniach monitorujących. Według Jacksona Janesa Kerry ma rację i należałoby zrewidować w tym zakresie politykę amerykańską, która zresztą datuje się jeszcze sprzed zamachów 11 września. Ale Stephen Szabo zaleca ostrożną ocenę słów Kerry'ego: - Można się było spodziewać, że Departament Stanu będzie tak to widział. Pytanie tylko czy Kerry, czy raczej służby specjalne, razem z Obamą, będą mieć ostatnie słowo - podkreśla.

Różnice w podstawowych kwestiach

Szabo również zaznacza, że stosunki między Niemcami a Stanami Zjednoczonymi sięgnęły dna. Według niego są "jeszcze gorsze niż podczas wojny w Iraku", przy czym różnice występują na podstawowych obszarach takich jak zaufanie oraz na polu konkurencji gospodarczej. Szabo uważa niedawne spotkanie wysokich rangą ekspertów ds. bezpieczeństwa z Niemiec i USA w Białym Domu za pierwszy udany krok na drodze do odbudowy zaufania.

Aby zapobiec podobnym kompromitującym przypadkom w przyszłości, Janes doradzałby Obamie "proaktywną politykę wyjaśnień", którą zresztą należało podjąć o wiele wcześniej.

Natomiast Niemcy powinni wzmocnić własne mechanizmy obronne, żeby skuteczniej chronić siebie i sferę prywatności, niż zdawać się później na układy ze Snowdenem i jego zeznania, dodaje. - Na dłuższą metę nie chodzi o to, żeby prosić pana Snowdena o pomoc w rozwiązaniu naszych problemów - mówi.

Gero Schließ / Anna Mierzwińska

red. odp. Małgorzata Matzke / du