Dobry omen

Dla kryminalistów, cieszących się Europą bez granic, nadchodzą podobno ciężkie czasy. Szefowie MSW w klubie „27” chcą poprawić nie tylko współpracę policji, ale i wzmóc tempo wymiany danych. Umożliwia to tak zwany układ z Prüm, zawarty w maju 2005 roku przez siedmiu członków wspólnoty. Tymczasem do układu przystąpiły dalsze cztery państwa, ale szef MSW w Berlinie, Wolfgang Schäuble, dąży do przełożenia układu na prawo unijne, wiążące 27 państw – i nie wyklucza się, że nikt nie założy weta:

- Jeszcze pół roku temu nie wyobraziłbym sobie, że sprawa ta spotka się z aż tak szerokim poparciem. Tymczasem udało się nam uzyskać zasadniczą zgodę ze strony wszystkich partnerów.

Nieco trudniej przedstawia się kwestia nielegalnej emigracji. Czy uda się powstrzymać tę wędrówkę ludów? Komisarz UE do spraw wymiaru sprawiedliwości, Franco Frattini, wierzy w sukces FRONTEXU, unijnej placówki w Warszawie, do spraw kontroli granicznych, pod warunkiem traktowania jej na serio:

- Jeśli FRONTEX nie ma wystarczającej liczby samolotów, okrętów i innych technicznych urządzeń, to nie będzie zdolny do działania. Stąd mój apel do wszystkich państw członkowskich, by najpóźniej do kwietnia załatwić tę sprawę, inaczej nie uporamy się z sezonem letnim. Nowa fala imigrantów pojawi się w kwietniu, maju czy czerwcu – musimy być na nią przygotowani.

Na pewno łatwiejszą sprawą okaże się walka z grami komputerowymi, gloryfikującymi przemoc. Nie może być tak, stwierdzili ministrowie, by w jednym kraju dana gra była zabroniona, wa w drugim legalna. Do tego dochodzi kwestia rozpowszechniania ich w internecie, a to już bardziej skomplikowane, niż się powszechnie myśli: każdy kraj odpowiada bowiem tylko za własnych oferentów, a internet nie zna granic, także i wyspólnoty.

Na zakończenie spotkania ministrowie raz jeszcze wypowiedzieli się przeciwko karze śmierci zapowiadając wzrost zaangażowania na rzecz zniesienia tej kary na całym świecie, i to mimo wyników licznych ankiet, wyrażających odmienne stanowisko.

W sumie szczyt ocenia się pozytywnie. Szef niemieckiego MSW Wolfgang Schäuble oświadczył, że decyzja zwołania konferencji szefów resortów spraw wewnętrznych i sprawiedliwości na początku niemieckiej prezydencji w Unii była słuszna:

- Myślę – bez popadania w euforię – że te dwa dni w Dreźnie stanowiły udany start roku 2007 także i dla niemieckiej prezydencji. Okazało się, że zasadniczo zgadzamy się.

Teraz należy ten konsens wprowadzić w życie tak szybko, jak się da. Lecz o tym jak się da, zadecydują inni, bowiem konferencja miała nieformalny charakter.