1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Debata na forum ONZ. "Żaden Bóg nie wybaczy tego terroru"

Małgorzata Matzke26 września 2014

Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała wszystkie państwa, by np. przez kontrole graniczne udaremniały podróże islamistów gotowych do stosowania przemocy. Prezydent Obama chce zdemontować "Sieć śmierci".

https://p.dw.com/p/1DLAm
UN Vollversammlung 24.09.2014 - Barack Obama
Barack Obama: Ekstremizm nacechowany przemocą jest jak rakZdjęcie: Getty Images/A. Burton

Rada Bezpieczeństwa ONZ wezwała międzynarodową społeczność, by w walce z Państwem Islamskim (IS) i innymi uzbrojonymi ugrupowaniami terrorystycznymi zobowiązała się do zaostrzenia kontroli granicznych i do sprawdzania planów podróży członków tych organizacji.

Prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama w swym wystąpieniu na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ wezwał do wspólnego, zdecydowanego zwalczania IS.

Na celowniku mogą znaleźć się niewinni ludzie

­­­­ Stany Zjednoczone będą działać wraz z szeroką koalicją, by unicestwić tę "sieć śmierci" - powiedział.

Rezolucja Rady Bezpieczeństwa określa, że państwa powinny robić wszystko, by udaremnić wyjazdy muzułmanów gotowych do stosowania przemocy i ekstremistów z ich krajów w regiony kryzysowe na Bliskim Wschodzie.

Rezolucja ta przyjęta została dość krytycznie: zarzuca się, że jest ona nieprecyzyjna i usprawiedliwia kontrole czy wręcz prześladowanie niewinnych osób.

Jak stwierdził sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon, obydwie największe organizacje terrorystyczne w Syrii i Iraku - Państwo Islamskie i Front Al-Nusra - zwerbowały już ponad 15 tys. bojowników za granicą.

somalia milizen al-shabaab, al-shabab mogadischu
"Religia jako pretekst". Islamiści w SomaliiZdjęcie: AP

- Te ugrupowania posługują się religią jako pretekstem. One nie reprezentują islamu - zaznaczył Ban Ki-moon.

Najsilniejszą bronią jest zatrudnienie i opieka socjalna

Zarówno sekretarz generalny ONZ jak i prezydent USA opowiadają się dalej za politycznym rozwiązaniem konfliktu syryjskiego, trwającego już 3,5 roku. - Najsilniejszą bronią przeciwko terrorystom są nie rakiety, tylko rozwiązania polityczne, zatrudnienie i programy socjalne - powiedział Ban Ki-moon.

- Uznajemy, że nie ma żadnego rozwiązania militarnego. Ale ci terroryści są przekonani, że nie jesteśmy w stanie ich powstrzymać. Nasz obowiązek w zakresie bezpieczeństwa naszej ludności zmusza nas jednak, by spróbować wszystkich sposobów - powiedział prezydent Obama.

Wszędzie się pali

Rada Bezpieczeństwa obradowała równolegle z plenum Zgromadzenia Ogólnego ONZ, na które przybyli przedstawiciele wszystkich 193 państw członkowskich oraz państw-obserwatorów jak Watykan, Palestyna i UE.

Międzynarodowa operacja w walce z bojówkami sunnickich terrorystów, kontrolującymi większość terytorium Syrii i Iraku i dopuszczającymi się brutalnej przemocy wobec tamtejszych mniejszości, innowierców i obywateli państw zachodnich, zdominowała pierwszy dzień obrad Zgromadzenia Ogólnego. Dalszymi podejmowanymi w Nowym Jorku tematami są kryzys ukraiński i epidemia eboli w Afryce Zachodniej.

Sekretarz generalny ONZ zaznaczył w trakcie debaty nad terrorem islamistów, że "Arabska Wiosna" "poszła po części niewłaściwym torem". - Potrzebna jest skoncentrowana akcja , by powstrzymać okrutne zbrodnie i potrzebna jest otwarta dysusja o tym, co w ogóle wywołało to zagrożenie - powiedział.

Prezydent Obama stwierdził, że ekstremizm nacechowany przemocą jest jak rak, który opanował wiele części świata muzułmańskiego.

- Żaden Bóg nie wybaczy tego terroru - dodał.

dpa / Małgorzata Matzke