1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Archiwum Instytutu Pileckiego. Historia totalitaryzmów

24 lutego 2022

W Berlinie otwarto Archiwum Instytutu Pileckiego. Zgromadzono tu zdigitalizowane dokumenty z całego świata – zapisy losów Polaków, którzy doświadczyli nazistowskiego i sowieckiego totalitaryzmu.

https://p.dw.com/p/47Yfs
Sanitariuszki Armii Andersa. Pierwsza z prawej Stanisława Sybicka (Makowska)
Sanitariuszki Armii Andersa. Pierwsza z prawej Stanisława Sybicka (Makowska)Zdjęcie: Archiv des Pilecki-Instituts

Półtora miliona stron, ponad 850 filmów, setki fotografii i siedem tysięcy dokumentów pochodzących z archiwów z całego świata udostępnia cyfrowo od czwartku, 24 lutego, Archiwum Instytutu Pileckiego w Berlinie. Zbiory zostały zdigitalizowane na mocy umów m.in. z niemieckim Bundesarchiv, United Nations Archives, brytyjskich National Archives, archiwów szwajcarskich, ukraińskich oraz licznych polskich archiwów państwowych i prywatnych. Dotyczą szeroko pojętego doświadczenia Polaków dotkniętych totalitaryzmami XX wieku. Według inicjatorów projektu, archiwum ma być przyczynkiem do budowy centrum wiedzy i ośrodka badań nad II wojną światową oraz okupacją niemiecką i sowiecką w Polsce.

– Nie jesteśmy typowym archiwum. Działamy na pograniczu archiwistyki i humanistyki cyfrowej – mówi Krzysztof Wiśniewski z Instytutu Pileckiego, jeden z twórców projektu. – Nie zbieramy własnych materiałów, tylko pozyskujemy i udostępiamy zbiory innych placówek.

Zbiory dotąd niedostępne

Digitalne archiwum dostępne jest dla każdego: naukowców, dziennikarzy, nauczycieli, rodzin ofiar i wszystkich zainteresowanych historią. Jest jednak pewien warunek: ze zbiorów można korzystać, logując się wyłącznie z siedziby Instytutu Pileckiego w Berlinie lub Warszawie.

Hanna Radziejowska, kierowniczka Instytutu Pileckiego w Berlinie
Hanna Radziejowska, kierowniczka Instytutu Pileckiego w BerlinieZdjęcie: Monika Stefanek/DW

– Wynika to z umów, które podpisano np. z Bundesarchiv na udostępnianie dokumentów. Nie wszystkie z nich są dostępne na licencji publicznej – tłumaczy Hanna Radziejowska, szefowa Instytutu Pileckiego w Berlinie. – Dzięki zebraniu w jednym miejscu tak wielu dokumentów cyfrowych można dotrzeć do zbiorów i archiwów z całego świata bez wyruszania w daleką i kosztowną podróż.

Operacja na wielką skalę

Archiwum Federalne (Bundesarchiv) było pierwszym, z którym Instytut Pileckiego podpisał umowę na digitalizację dokumentów, jeszcze przed otwarciem berlińskiej siedziby w 2019 roku.

Od tego czasu regularnie ogłaszane są przetargi na wykonanie cyfrowych kopii archiwaliów. Cała operacja odbywa się na skalę masową. Zdigitalizowano już m.in. zbiory oddziału Bundesarchiv w Ludwigsburgu, zawierające dokumenty procesowe zbrodniarzy niemieckich. Za pośrednictwem archiwum Instytutu Pileckiego możliwe jest również korzystanie ze zbiorów Instytutu Hoovera Uniwersytetu Stanforda w Kalifornii, w którym zgromadzono materiały dotyczące stosunków polsko-żydowskich, a także okupacji sowieckiej Kresów Wschodnich. Skanów przybywa cały czas, również z mniejszych placówek, np. ze zbiorów utworzonego w 1947 roku w Londynie Studium Polski Podziemnej czy Muzeum Sue Ryder, Brytyjki opiekującej się podczas wojny Cichociemnymi. Obecnie trwają prace nad digitalizacją m.in. materiałów z placówek landowych w Szlezwiku-Holsztynie i Bawarii.

Odnaleźć to, co zaginione

Archiwum Instytutu Pileckiego jest pierwszą instytucją w Polsce i trzecią na świecie, obok Wiener Library w Londynie i Muzeum Holokaustu w Waszyngtonie, która udostępnia zbiory Komisji Narodów Zjednoczonych ds. Zbrodni Wojennych (UNWCC). Zawierają one materiały dotyczące  okupacji niemieckiej w Polsce, w tym także zbrodni Holocaustu.

Opiekunka polskich Cichociemnych Sue Ryder. Jej zbiory teraz w cyfrowej formie
Opiekunka polskich Cichociemnych Sue Ryder. Jej zbiory teraz w cyfrowej formie Zdjęcie: Sue Ryder Foundation

Prace nad digitalizacją zbiorów przyniosły nieoczekiwane efekty: w Bundesarchiv odnaleziono uznawany dotąd za zaginiony film „Europa“ Stefana i Franciszki Themersonów z 1932 roku, inspirowany awangardowym dziełem poety Anatola Sterna oraz lidera polskiego konstruktywizmu Mieczysława Szczuki. Wkrótce odbędzie się w Berlinie jego pokaz.

Wyszukiwanie dokumentów prowadzone jest przy pomocy technologii OCR, oprogramowania służącego do rozpoznawania konkretnych znaków i treści w danym materiale źródłowym. – Dzięki narzędziom sztucznej inteligencji prace mogą być prowadzone na naprawdę wielką skalę – mówi Hanna Radziejowska. – Często odnajdujemy całe zbiory, których wcześniej nikt nie łączył z danym tematem.

Wszystkie dokumenty w archiwum dostępne są w oryginale, ich opisy przetłumaczono jednak na polski, niemiecki i angielski. Choć można z nich korzystać wyłącznie w siedzibie Instytutu Pileckiego w Berlinie oraz Warszawie, możliwe jest wykonanie wcześniejszej kwerendy na stronie internetowej archiwum.instytutpileckiego.pl.

 

Monika Stefanek
Monika Stefanek Dziennikarka Polskiej Redakcji Deutsche Welle w Berlinie.