1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Angela Merkel odpoczywa od politycznych turbulencji

Iwona D. Metzner25 lipca 2012

Swój letni wypoczynek niemiecka kanclerz rozpoczęła od Festiwalu Wagnerowskiego w Bayreuth. Za nią pełne perturbacji półrocze, przed nią wybory do Bundestagu 2013.

https://p.dw.com/p/15eVs
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Tym razem zaoszczędziła sobie letniej konferencji prasowej. W minionych latach pani kanclerz zwykle spotykała się przed urlopem ze stołeczną prasą, by raz jeszcze zaprezentować swój punkt widzenia na różne tematy. W tym roku zrezygnowała jednak z tej tradycji.

Urlop pani Merkel spędza z mężem Joachimem Sauerem w górach, choć najpierw zaszczyci swą obecnością Festiwal Wagnerowski w Bayreuth, by obejrzeć "Latającego Holendra". Jej komórka będzie włączona, jak mówi, ale pomimo to cieszy się, że wreszcie spędzi parę dni bez posiedzeń kryzysowych i unijnych szczytów.

Angela Merkel Urlaub
Angela Merkel przeważnie spędza z mężem Joachimem Sauerem urlop w górachZdjęcie: picture-alliance/dpa

W tym roku Berlin przeżył niejedną burzę polityczną. Nie da się ukryć, że pierwsze półrocze było dla Merkel pod każdym względem burzliwe.

Końca kryzysu nie widać

Próby ustabilizowania euro przeobraziły się w niekończącą się historię. Obok stałego pacjenta, Grecji, również Hiszpania potrzebuje teraz wielomiliardowej pomocy.

Bundestag zebrał się w przerwie letniej na posiedzeniu nadzwyczajnym, żeby w trybie przyspieszonym zatwierdzić pomoc dla hiszpańskich banków. Jednak nie wszyscy posłowie z partii koalicyjnych CDU, CSU i FDP głosowali "za".

Urlop urlopem, Europa Europą

Kanclerz Niemiec będzie również na urlopie śledzić dalsze losy euro.

A jak wygląda jej zarządzanie kryzysowe? W Europie wielu jest do niej złowrogo nastawionych z powodu narzucanego przez nią reżimu oszczędzania. Jednocześnie jest również we własnym kraju konfrontowana z rosnącymi wątpliwościami. Sceptycy zastanawiają się bowiem, czy pomoc dla państw-bankrutów nie jest wyrzucaniem pieniądzy w błoto i czy kanclerz nie zdradza w Brukseli interesów niemieckich podatników? W końcu ona sama mówi, że "Niemcy nie mogą pomagać w nieskończoność".

Prezydent Niemiec Joachim Gauck ostrzegł, że "kanclerz ma obowiązek wyjaśnić i to bardzo dokładnie, co to wszystko oznacza również z fiskalnego punktu widzenia".

W postrzeganiu wielu obywateli ratowanie euro idzie w parze z pozbawianiem władzy parlamentu - ich wybranych przedstawicieli - na rzecz brukselskiej "dyktatury finansowej".

Ciężkie czasy, słaby rząd

Problemy finansowe Europy częściowo przytłumiły problemy we własnym kraju. Głównie jednak to, że w 2012 roku ekipa rządząca Merkel nie prezentowała się najlepiej. FDP powstrzymała swoją zagładę polityczną jedynie dzięki sukcesom w wyborach do parlamentów krajowych Szlezwika-Holsztynu i Nadrenii Północnej - Westfalii. Ale poza tym FDP nie ma się czym pochwalić. Z powodu braku sukcesów liberałowie mogą się szczycić jedynie tym, że wbrew woli Merkel przeforsowali kandydaturę Joachima Gaucka na prezydenta Niemiec.

Merkel Bundespräsident Gauck Archiv
Wbrew Merkel FDP przeforsowała kandydaturę Joachima Gaucka na prezydentaZdjęcie: AP

Ustąpienie jej faworyta Christiana Wulffa z urzędu prezydenta było dla niej i tak już wystarczającą klęską. Do tego na płaszczyźnie federalnej rządowi nie udało się przeforsować żadnego projektu bez rozdźwięku i irytacji.

Niepokonana

Na pierwsze półrocze 2012 przypadło jak dotąd pierwsze pozbycie się przez Merkel ministra. Dotknęło to szefa resortu środowiska Norberta Röttgena, który kandydował z ramienia CDU w ważnych wyborach w Nadrenii Północnej - Westfalii i poniósł sromotną klęskę. Merkel, uznając, że jej autorytet został nadszarpnięty, po prostu wyrzuciła swojego byłego bliskiego zaufanego, którego długi czas uważano w CDU za wielki talent polityczny.

Entlassung Röttgen Amtseinführung Altmaier
Norbert Röttgen (pośrodku) już nie jest ministrem środowiska. Tak chciała Angela MerkelZdjęcie: dapd

Merkel chce dalej rządzić

Angela Merkel jest od 2005 roku kanclerzem Niemiec i chce nim pozostać również po wyborach do Bundestagu we wrześniu 2013 roku. "Ta praca mnie pasjonuje" - oświadczyła 58-letnia polityk CDU.

Nina Werkhäuser / Iwona D. Metzner

red. odp. Bartosz Dudek