1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecko-francuskie konsultacje rządowe. Długa tradycja

Nina Werkhäuser/ Barbara Cöllen31 marca 2015

Zjednoczeni w bólu: rządy Francji i Niemiec spotkały się w Berlinie na rutynowym posiedzeniu. Spotkanie ujawniło bliskie osobiste relacje Angeli Merkel z Francois Hollandem.

https://p.dw.com/p/1F03H
Deutschland Deutsch-Französische Regierungskonsultationen in Berlin
Zdjęcie: Reuters/H. Hanschke

Na początku Angela Merkel i Francois Hollande patrzyli na siebie podejrzliwie. Kiedy w maju 2012 roku francuski socjalista został prezydentem, nie miał łatwego startu u niemieckiej kanclerz, która w kampanii wyborczej aktywnie wspierała jego poprzednika Nicolasa Sarkozy’ego.

Przede wszystkim w polityce unijnej występowały różnice zdań między najpotężniejszą szefową rządu w Europie i „nowicjuszem” Hollandem, który nie znajdował nic dobrego w rygorystycznej polityce oszczędnościowej Merkel. Obserwatorzy mówili o „wzajemnej antypatii”. Tymczasem obecnie nie może być o tym mowy: obydwoje mają ze sobą dobry kontakt, który szczególnie daje się poznać w sytuacjach kryzysowych.

Zaszokowani katastrofą niemieckiego samolotu Germanwings we francuskich Alpach polecieli razem helikopterem na miejsce tragedii i oddali hołd 150 ofiarom. „To dobre uczucie, że w tak ciężkiej chwili stoimy tu blisko siebie w przyjaźni”, powiedziała Merkel zwracając się do Hollande. To jest „niemiecko-francuska przyjaźń w działaniu”.

Budowa zaufania

Merkel und Hollande in Paris 11.1.2015
Paryż, 11 stycznia 2015 r. Niemiecka kanclerz i francuski prezydent przed marszem solidarności po zamachu na tygodnik "Charlie Hebdo"Zdjęcie: Reuters/Rossignol

We wtorek francuski prezydent został przyjęty przez niemiecką kanclerz z honorami wojskowymi w Berlinie. Po rozmowie w cztery oczy oboje udali się na posiedzenie plenarne rządów Francji i Niemiec. Katastrofa samolotu rozmyślnie spowodowana przez pilota była tematem rozmów na początku spotkania. Na konferencji prasowej po konsultacjach międzyrządowych Angela Merkel jeszcze raz podziękowała służbom ratowniczym pracującym na miejscu katastrofy lotniczej oraz wyraziła wdzięczność mieszkańcom regionu za okazaną pomoc i otuchę rodzinom i bliskim ofiar tragedii we francuskich Alpach.

Narosłe między Merkel a Hollandem zaufanie widoczne było już po zamachu na tygodnik „Charlie Hebdo” w styczniu 2015 w Paryżu. Znana ze wstrzemięźliwości w okazywaniu uczuć niemiecka kanclerz na chwilę oparła głowę na ramieniu francuskiego prezydenta na znak współczucia i otuchy.

Ich relacje bardzo się poprawiły, także na skutek wspólnie przeżywanych trudnych chwil”, powiedział prof. Frank Baasner, dyrektor Niemiecko-Francuskiego Instytutu w Ludwigsburgu. Obydwoje są ponadto podobnymi typami polityków: ostrożni i otwarci na kompromisy.

Niemiecka kanclerz nawiązując na konferencji prasowej do zamachu na tygodnik „Charlie hebdo” w Paryżu i katastrofy niemieckiego samolotu we francuskich Alpach, powiedziała, że wzajemne niemiecko-francuskie relacje zostały w tym roku wystawione na próbę . Był to sprawdzian, jak wspólnie radzimy sobie z wyzwaniami obecnych czasów, powiedziała Angela Merkel.

Petraktacje do późna w nocy

Nie tylko sytuacje wyjątkowe, lecz także wspólne polityczne inicjatywy wzmocniły relacje obydwojga polityków: w Mińsku Merkel i Hollande negocjowali aż do późnych godzin wieczornych z prezydentami Ukrainy i Rosji kwestie wdrażania rozejmu na wschodniej Ukrainie. Prof. Baasner nazywa włączenie w te negocjacje Francji „dobrym odruchem” Angeli Merkel. „Francuzów przekonuje to, że są niezbędnymi partnerami w Europie, którymi też są”.

Mimo częstego podkreślania wagi ścisłych stosunków Niemiec i Francji, które chętnie nazywane są „tandemem”, „osią Berlin-Paryż” czy też „motorem UE”, wyraźnie dostrzegalne są też różnice, szczególnie w obszarze polityki gospodarczej.

Z francuskiego punktu widzenia Niemcy eksportują za dużo i szkodzą tym krajom sąsiedzkim. Z niemieckiej perspektywy francuski rząd nie radzi sobie z zarządzaniem kryzysem i zadłużeniem budżetu publicznego i nie wdraża konsekwentnie reform.

Różnice w kwestiach polityki gospodarczej

Niemiecki Związek Przemysłu (BDI) naciskał przed wspólnym posiedzeniem gabinetów Francji i Niemiec, aby usunąć wątpliwości dotyczące wprowadzania reform. To, że Komisja Europejska po raz kolejny przesunęła Francji termin zmniejszenia deficytu poniżej 3 proc. do 2017 roku, szef BDI Ulrich Grillo nazywa „wielkim europejskim kredytem zaufania”. Grillo zaznacza też, że Niemcy i Francja mówią jednym głosem w sprawie zadłużenia Grecji i konfliktu na Ukrainie. „Niemiecko-francuski tandem funkcjonuje”, mówi. O tym świadczy też długa tradycja uzgadniania wielu kwestii na odbywających się co pół roku od 2003 roku wspólnych posiedzeniach gabinetów. Niemiecko-francuskie konsultacje odbywają się od 1963 roku.

Nina Werkhäuser/ Barbara Cöllen