1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: Szokujący raport kasy chorych o błędach lekarzy w RFN

Malgorzata Matzke22 stycznia 2014

Niemiecki system opieki zdrowotnej jest świetny, ale skąd bierze się tyle błędów, zastanawiają się komentatorzy prasy. Komentują też ostatnie protesty na Ukrainie.

https://p.dw.com/p/1Auzv
Kunstherzimplantation
Zdjęcie: Hospital Dr. Gustavo Fricke

"Frankfurter Allgemeine Zeitung" pisząc o nowych protestach na Ukrainie twierdzi, że: "Dla demokratów w gronie przeciwników reżimu obecne uliczne zamieszki są prawdziwą klęską. Władzy są jak najbardziej na rękę takie sceny - jakby nie było państwo musi ukrócić taką przemoc. Ale wciąż jeszcze zgadza się to, co mówił Witalij Kliczko: To reżim Janukowycza jest winnym eskalacji przemocy. W ubiegłym tygodniu kijowskie władze bez żadnej debaty i regularnego głosowania przepchnęły przez parlament ustawy o tłumieniu opozycji. Zarówno treść tych ustaw jak i sposób, w jaki je uchwalono, nie dopuszczają innego wniosku, jak ten, że reżim chce rozstrzygnąć ten polityczny konflikt wyłącznie stosując represje. (...) UE może w takiej sytuacji niewiele zrobić".

Alarmujący raport kasy chorych AOK

Co setny pacjent pada ofiarą błędu lekarskiego, co tysięczny pacjent szpitali umiera - te szokujące liczby komentuje "Westdeutsche Allgemeine Zeitung":

"Błędy zdarzają się codziennie i wszędzie. Ale jeżeli są popełniane w szpitalu, jest to szczególnie tragiczne. Raport mówi, że źle się dzieje w szpitalach. Ale to absolutnie nie znaczy, że przy stołach operacyjnych stoją dyletanci. Nasi lekarze są świetnie wykształceni. Poważnym problemem są niedociągnięcia w zakresie higieny. Sytuacja w szpitalach nie jest jeszcze w pełni pod kontrolą".

"Leipziger Zeitung" przypuszcza, że: "Być może w obliczu takiego raportu ten i ów zdecyduje się raczej kuśtykać dalej z chorym biodrem, niż udać się na operację do szpitala, by go tam nie uleczono na śmierć. Ale niemiecki system opieki zdrowotnej jest w dalszym ciągu jednym z najlepszych na świecie. Szokujący raport powinien stać się asumptem do większej czujności, do kontroli i skorygowania błędów, ale nie powinien burzyć generalnego zaufania do sztuki lekarskiej. Bowiem większość pacjentów jest w dalszym ciągu optymalnie leczona przez dobrze wykształconych lekarzy i pielęgniarki".

"Co prawda opieka zdrowotna w Niemczech jest w globalnym porównaniu na super poziomie, lecz mimo tego dane z AOK o liczbie błędów w sztuce lekarskiej popełnianych w szpitalach są szokujące - pisze "Neue Osnabruecker Zeitung". Kryją się za nimi bowiem dziesiątki tysięcy indywidualnych losów. Z jednej strony błędy lekarzy i personelu pielęgniarskiego możnaby podchwycić jako szansę do wyciągnięcia nauczki i uniknięcia ich w przyszłości. To może się tylko udać, kiedy na pierwszy plan nie wysunie się szukania winnych. Do szpitali musi wkroczyć inna kultura traktowania popełnionych błędów, uwolniona od strachu i kar. Analiza AOK niesie ważne przesłanie do wszystkich, którzy są władni decyzji w tym względzie: przy skomplikowanych, żmudnych operacjach liczy się doświadczenie i rutyna".

"Mannheimer Morgen" uważa, że: "Jeżeli raport AOK stanie się podstawą do rozwiązania problemów, będzie on dobrym fundamentem dla większego bezpieczeństwa pacjentów. Jeżeli natomiast ma on tylko odwrócić uwagę od tego, ile winy za ten stan rzeczy ponoszą same kasy chorych, nie byłby on wart papieru, na jakim został wydrukowany. W systemie opieki zdrowotnej generalnie zbyt często tylko szuka się winnych, zamiast rozwiązywać problemy".

Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik