1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemiecka prasa: polska premier musi wyrobić sobie autorytet

Bartosz Dudek24 września 2014

Ewa Kopacz musi stopniowo przejąć stery w polityce zagranicznej, o ile nie chce zostać zmiażdżona przez urodzonych politycznych liderów, jakimi są Komorowski i Schetyna - pisze "Frankfurter Rundschau" (wersja online).

https://p.dw.com/p/1DJqs
Neue polnische Premierministerin Ewa Kopacz beim Amtseid 22.09.2014
Zdjęcie: Reuters/Slawomir Kaminski/Agencja Gazeta

"Mnożą się sygnały, że przede wszystkim na polu polityki zagranicznej Kopacz będzie grała drugie skrzypce" - twierdzi niemiecka gazeta, zwracając uwagę na konstytucyjne uprawnienia prezydenta RP, dające mu "poważny wpływ na politykę zagraniczną". FR informuje niemieckiego czytelnika, że to właśnie Komorowski stał za awansem szefa MON Tomasza Siemoniaka na wicepremiera oraz za odwołaniem szefa dyplomacji Radosława Sikorskiego. "Także powołanie Grzegorza Schetyny na następcę Sikorskiego nie było najwidoczniej na rękę Komorowskiemu, choć rehabilitacja odstawionego na bocznicę 51-letniego polityka wprawiła wszystkich w osłupienie". FR zwraca uwagę, że już na starcie na Ewę Kopacz czekają dwa wyzwania: protesty górników oraz zbliżający się szczyt klimatyczny UE w Brukseli.

Niemiecka gazeta informuje, że w pierwszą podróż zagraniczną pani premier uda się do Kijowa. Dziennik zwraca uwagę, że już na wstępie Kopacz "wypowiadała się ostrożnie na temat swojej przyszłej polityki ukraińskiej i sprawiała przy tym wrażenie nieporadnej. Teraz musi stopniowo przejąć stery, o ile nie chce zostać zmiażdżona przez urodzonych politycznych liderów jakimi są Komorowski i Schetyna" - podsumowuje "Frankfurter Rundschau".

opr. Bartosz Dudek