Niemiecka prasa: Polska jest nieprzyjemnym przeciwnikiem

"W Warszawie Joachim Loew przeżył jako trener reprezentacji Niemiec swoje najcięższe chwile. Teraz powraca tam - w glorii trenera mistrzów świata" - pisze portal "Focus Online".

"Dla niemieckiej jedenastki będzie to podróż w przeszłość: mecz kwalifikacyjny z Polakami przed Mistrzostwami Europy jest dla Joachima Loewa także powrotem na miejsce swojej najboleśniejszej porażki.

Najpierw była wielka nadzieja na tytuł mistrzowski, a wszystko skończyło się przed ponad dwoma laty jakimś koszmarem. W półfinale Euro 2012 Niemcy ponieśli sromotną porażkę w pojedynku z Włochami; nie bez winy selekcjonera, który popełnił taktyczne błędy. Wszystko skończyło się gorzkim dla Niemców wynikiem 1:2, po dwóch strzałach supernapastnika Mario Balotellego. Do historii futbolu przeszła jego poza zwycięzcy po wyniku 2:0 z obnażonym, umięśnionym torsem".

Do Warszawy powracają jako mistrzowie

"A Loew? Szef niemieckiej kadry przyznał się potem do błędów, za taki uznał m.in. pomysł, by w meczu z Włochami dla krycia włoskiej gwiazdy Andrea Pirlo wybrał Toniego Kroosa.

Teraz, dwa lata później, rany już się zagoiły. Warszawa, miasto koszmaru dla niemieckiego trenera, już go tak nie będzie bolało. Loew jedzie do Warszawy jako mistrz świata. Ale Niemiecki Związek Piłki Nożnej też wie, że nawet mistrzom świata nic samo nie spada z nieba. Jak powiedział menedżer kadry Oliver Bierhoff: »Każdy nas goni, każdy chce nam dołożyć, a Polska jest nieprzyjemnym przeciwnikiem. Będzie bardzo gorąca atmosfera«" - pisze "Focus Online".

"Spiegel Online" przytacza wypowiedzi selekcjonera niemieckiej kadry Joachima Loewa, chwalącego Polaków: "Są oni także faworytem na pierwsze miejsce, podobnie jak Irlandia".

Asystent trenera Thomas Schneider stwierdził, że mecze w Warszawie i trzy dni później w Gelsenkirchen z Irlandią są "kluczowe" w drodze do Euro 2016 we Francji.

"Wiemy, jaka jest sytuacja: nie mamy do dyspozycji wszystkich zawodników, niektórzy są zmęczeni. Ale inni są w dobrej formie" - cytuje Schneidera "Spiegel Online".

Trener Loew musi obyć się bez kontuzjowanego Bastiana Schweinsteigera, Samiego Khediry, Benedikta Hoewedesa, Marco Reusa, Mario Gomesa i Mesuta Oezila. Z powodu grypy na murawę Stadionu Narodowego nie wybiegnie także przypuszczalnie Julian Draxler.

"Nie ma jednak powodu, by lamentować" - podkreślił Schneider w czwartek we Frankfurcie nad Menem przed odlotem do Warszawy.

opr. Małgorzata Matzke