1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy mają przestarzały wizerunek rodziny. Naukowcy dają rady politykom

Małgorzata Matzke15 lipca 2014

Niemiecka polityka rodzinna jest przestarzała i konserwatywna - tak wynika z pracy badawczej Fundacji Adenauera. Współczesne rodziny są bardziej zróżnicowane i to powinno znaleźć odbicie w polityce, twierdzą eksperci.

https://p.dw.com/p/1Ccpa
Deutschland Geschichte Wirtschaftswunder Familie vor dem Fernseher
Zdjęcie: picture-alliance / akg-images

"Za 20 lat będę miał dom i dwoje dzieci", "Wtedy będę miała 30 lat i będę miała męża albo partnera i dzieci". Tak opisywały swoje życiowe plany 10-latki w czwartej klasie szkoły podstawowej w czerwcu 2014. Takie wyobrażenia jak najbardziej odpowiadają trendom zauważalnym w niemieckim społeczeństwie: jak wynika z ankiet większość (85 proc.) młodych ludzi chciałaby mieć dzieci. Rodzina odgrywa w ich życiu ważną rolę, ale co kryje się pod współczesnym pojęciem "normalnej rodziny"?

Deutschland Fotoalbum mit Hochzeitsfoto
W Niemczech brak jest pozytywnych, rodzinnych wzorcówZdjęcie: Fotolia/Brigitte Bohnhorst

Wokół tej kwestii osnuta była praca badawcza chadeckiej Fundacji im. Konrada Adenauera. Generalny wniosek: co prawda w oczach większości młodych ludzi klasyczna rodzina to małżeństwo z dziećmi, ale prawie 90 proc. przyznaje także, że rodzinę stanowią też homoseksualne pary, rodziny patchworkowe czy samotnie wychowujący rodzice. Pokrywa się to z doświadczeniami Marie-Luise Lewicki, naczelnej redaktorki czasopisma "Eltern" (Rodzice).

- W momencie, gdy temat uważany właściwie za marginalny, bo dotyczący mniejszości otrzymuje wyraźne oblicze, oblicze mi znane, przestaje się go odrzucać - podkreśla w wywiadzie dla Deutsche Welle. - Stygmatyzacja ludzi już dawno się skończyła.

Przedszkole to jeszcze nie wszystko

Od połowy lat 70. ub. stulecia w Niemczech przychodzi na świat coraz mniej dzieci. Na kobietę przypada statystycznie 1,3 dziecka. Co może zrobić społeczeństwo w obliczu takiego spadku liczby narodzin? Fundacja im. Konrada Adenauera zleciła Federalnemu Instytutowi Demograficznemu (BiB) zbadanie tej kwestii. Demografowie przepytali na ten temat 500 osób w wieku od 20 do 39 lat.

Symbolbild Teilzeit Frauen
Kiedy skończy się szpagat pomiędzy karierą i rodziną?Zdjęcie: Fotolia/lumen-digital

Do tej pory polityka i badania naukowe koncentrowały się zbytnio na trudnościach pogodzenia życia rodzinnego z karierą zawodową. Środkiem zaradczym miała być rozbudowa sieci placówek opieki przedszkolnej i pozaszkolnej, stwierdza się w najnowszej pracy badawczej. Polityka rodzinna rządu RFN składa się ponadto z ponad 150 różnorakich posunięć i środków, przez co jest rozdrobniona i nieprzejrzysta, i trudno jest stwierdzić, jak wygląda generalnie jej strategiczne ukierunkowanie. Naukowcy podkreślają przy tym, że zbyt mało uwagi zwraca się w zabiegach politycznych na różnorakie modele kulturowe. A byłoby ważne, by ten właśnie temat znalazł się na politycznej agendzie, twierdzi naczelna miesięcznika "Eltern".

- Należałoby wzniecić dyskusję o kulturze społeczeństwa przyjaznego rodzinie - postuluje.

Brak pozytywnych wzorców rodzin

Każdy może kształtować swoje życie prywatne wedle indywidualnych wyobrażeń i kulturowych wzorców przekazujących jak wygląda "normalne", "właściwe" czy "dobre" współżycie ludzi w parach czy rodzinach, stwierdza się w naukowej analizie opublikowanej przez Fundację im. Konrada Adenauera. Lecz, co zaznaczają naukowcy, osobiste odczucia i opinia publiczna odbiegają czasami bardzo daleko od siebie.

- Dużą rolę odgrywa to, jak ludzie myślą - zaznaczył Norbert Schneider, dyrektor BiB i autor naukowego opracowania w wywiadzie udzielonym "Sueddeutsche Zeitung". W Niemczech brak wizerunków rodziny o pozytywnej konotacji. Każdy wizerunek pociąga za sobą natychmiast także swój negatyw - podkreśla Schneider.

- Klasycznej mamie i pani domu zarzuca się, że nie pracuje i wygodnie żyje na koszt innych. Matki pracujące zawodowo pomawia się o samorealizację kosztem dobra dzieci. Do tego różne grupy rodziców hołdujące różnym modelom życia, są wrogo nastawione do siebie. - Matki, które pozostały w domu czują się niezrozumiane i niedoceniane przez matki czynne zawodowo i odwrotnie - podkreśla szefowa czasopisma dla rodziców.

Gdzie jest aktywna polityka równego statusu?

- Dotychczasowy wzorzec wyznaczający, jak ma wyglądać rodzina, jest kompletnie przestarzały - stwierdza Marie-Luise Lewicki. I w tym punkcie zasadza się właśnie analiza demografów. Polityka nie powinna narzucać ludziom żadnych wzorców, tylko dotrzymywać kroku coraz większemu zróżnicowaniu form życia ludzi w rodzinach. Powinna znaleźć drogi, jak można wspierać ojców chcących angażować się w życie rodzinne i matki, które nie chcą rezygnować z kariery zawodowej. Naukowcy zalecają także, jak kształtować politykę równego statusu płci. Polityka adekwatna do wymogów współczesnych czasów, na dłuższą czy krótszą metę doprowadzi do przemian w kulturowych wzorcach w Niemczech, przewidują demografowie.

Badacz trendów Matthias Horx obserwuje już od dłuższego czasu, że następuje jakby renegocjacja zasad obowiązujących między płciami. - Czasami jest to bardzo bolesne i trudne, ale na dłuższą metę prowadzi do większego zadowolenia z życia i uczucia szczęścia - twierdził Horx w wywiadzie dla "Focus Online".

Autorzy analizy wychodzą z założenia, że przemiany kulturowych wzorców dokonają się w Niemczech w okresie kilku dziesięcioleci. Wtedy dzisiejsze 10-latki, już jako matki czy ojcowie będą rzeczywiście mogły w pełni zrealizować swoje wyobrażenia o rodzinie.

Anja Faehnle / Małgorzata Matzke