Niemcy: jak kobieta, to niższy zarobek

Przeciętny zarobek kobiet wynosił w 2013 roku 15,56 euro na godzinę brutto. Mężczyźni zarabiali w tym samym roku 19,84 euro, czyli blisko 22 procent więcej. Dane te przed Dniem Równości Wynagrodzeń (Equal Pay Day) opublikował Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden.

Nożyce płacowe widoczne są zwłaszcza na stanowiskach etatowych. Kobiety w pełnym wymiarze zatrudnienia zarabiają przeciętnie 17,72 euro na godzinę; mężczyźni – 21,44 euro.

Rażące różnice między zachodem i wschodem Niemiec

Podobnie jak w ubiegłym roku znacznie lepiej sytuacja wygląda w landach wschodnich. Różnice w płacach ze względu na płeć oscylowały tam w granicach ośmiu procent. W landach zachodnich po kilku latach stagnacji sytuacja nieco się pogorszyła – wartość pracy kobiet spadła tam o jeden punkt procentowy. Kobiety zarabiają w nich 24 procent mniej niż mężczyźni.

Mniej więcej dwie trzecie tych różnic analitycy tłumaczą trzema czynnikami: po pierwsze kobiety i mężczyźni ciągle jeszcze pracują w Niemczech w różnych sektorach, z których jedne są lepiej opłacane, inne gorzej. Po drugie kobiety zaczynają pracę zawodową z reguły wcześniej niż mężczyźni, ale kiedy zakładają rodzinę, przerywają pracę, co odbija się oczywiście także na ich późniejszych zarobkach. I po trzecie – rzadziej niż mężczyźni pracują na stanowiskach kierowniczych.

Dzień Równości Wynagrodzeń przypada w tym roku 21. marca. Jest to dzień w roku kalendarzowym, w którym roczny zarobek kobiety osiąga poziom zarobku mężczyzny na porównywalnym stanowisku.

(dpa, rtr) / Elżbieta Stasik

red. odp.: Andrzej Pawlak