1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

"Niemcow nie stanowił zagrożenia dla Putina"

Manasi Gopalakrishan28 lutego 2015

Zamordowany wczoraj w Moskwie Borys Niemcow nie był zagrożeniem dla Kremla, twierdzi analityk i bloger Jurij Barmin*.

https://p.dw.com/p/1Ej9N
Russland Moskau Opposition Boris Nemzow erschossen
Borys NiemcowZdjęcie: picture alliance/Ria Novosti

DW: Zamordowanie Niemcowa odbiło się dużym echem na całym świecie. Dlaczego?

Jurij Barmin: Niemcow był zagorzałym krytykiem polityki Putina i, szerzej, Rosji wobec Ukrainy. Jego zamordowanie zyskało tak duży rozgłos także dlatego, że był jednym z głównych organizatorów akcji protestacyjnej, która ma się odbyć jutro (01.03) w Moskwie.

Kim był Niemcow? Jaką rolę odgrywał w kołach rosyjskiej opozycji?

Niemcow ma za sobą olśniewającą karierę polityczną. W latach 90-tych ub. wieku został wysłany przez ówczesnego prezydenta Rosji Borysa Jelcyna do Niżnego Nowogrodu jako jego przedstawiciel polityczny. Później był gubernatorem obwodu niżnonowogrodzkiego, a następnie wicepremierem rządu Federacji Rosyjskiej. W najbardziej liberalnym okresie Rosji, po upadku komunizmu, był ważnym i znanym politykiem, zwolennikiem wycofania wojsk rosyjskich z Czeczenii.

Politik-Analyst Yury Barmin
Jurij BarminZdjęcie: privat / Nemzow

W okresie prezydentury Putina Niemcow był posłem do Dumy i członkiem liberalnej opozycji w parlamencie. Niedawno zaczął publikować krytyczne artykuły na temat korupcji w Rosji.

Czy Niemcow stanowił zagrożenie dla Putina?

Nie sądzę, żeby stanowił dla niego zagrożenie. Przynajmniej nie był tak postrzegany. Z pewnością był jednym z najbardziej znanych członków demokratycznej opozycji w Rosji, ale jako polityk nie był zagrożeniem dla Putina. Przyjaciel Niemcowa, liberalny polityk Ilja Jaszyn, twierdzi, że Niemcow przygotowywał raport zawierający szczegóły dot. udziału Rosji w konflikcie ukraińskim. Zrozumiałe zatem, że pojawiły się pogłoski, że został zamordowany dlatego, żeby ten raport nie ujrzał światła dziennego.

Rzecznik prasowy prezydenta Putina określił zabójstwo Niemcowa mianem "prowokacji". Dlaczego? Czy jego zamordowanie mogło mieć coś wspólnego z przygotowywaną przez opozycję akcją protestacyjną w Moskwie na jutro, pierwszegio marca?

Jutrzejsza demonstracja ma być oficjalnie akcją protestacyjną wymierzoną w kryzys gospodarczy. Pojawiły się jadnak pogłoski, że niektórzy z jej organizatorów chcą ją przekształcić w demonstrację polityczną, aby wymusić w ten sposób zmiany polityczne w Rosji. W kołach opozycji istnieje zatem pewna rywalizacja. Skrzydło mniej i bardziej radykalne chce wyprowadzić ludzi na ulice dla realizacji dwóch, różnych celów. Niektórzy z blogerów zaproponowali, żeby śmierć Niemcowa wykorzystać do zmiany charakteru tej demonstracji. To zapewne miał na myśli rzecznik prasowy Putina mówiąc, że ten mord jest prowokacją, mającą doprowadzić do silnej, antypaństwowej demonstracji, przy czym Kreml nie chce, co oczywiste, być w żaden sposób wmieszany w to zabójstwo.

Krążą pogłoski, że Niemcow miał powiązania z mafią. Czy są jakieś konkretne wskazówki, mogące o tym świadczyć?

Nic mi o tym nie wiadomo. To jasne, że Niemcow, jak każdy polityk, miał wrogów starających się podważyć jego wiarygodność. Uważam jednak, że jego rzekome powiązania z mafią należy uznać za plotki i pomówienia.

*Jurij Barmin jest ekspertem politycznym, specjalizującym się w polityce rosyjskiej wobec Blioskiego Wschodu. Pracuje w Delma Insitute w Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Znany jest także jako bloger, wypowiadający się na tematy rosyjskie.

Rozmawiał: Manasi Gopalakrishan / tł. Andrzej Pawlak