1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Menedżer odpowie za listę pracowników pełną pejoratywnych określeń

Malgorzata Matzke23 stycznia 2014

"Fajtłapa", "nieudacznik", "beton" - takie adnotacje menedżera francuskiego działu Lufthansy przy nazwiskach pracowników są niedopuszczalne. Dochodzenie wszczęły władze śledcze.

https://p.dw.com/p/1AwGq
Lufthansa Frankfurt am Main Flughafen Streik
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Ze względu na to, że na liście pracowników francuskiego oddziału Lufthansy przy nazwiskach pojawiły się określenia typu "fajtłapa", "nieudacznik" czy "beton", francuski wymiar sprawiedliwości wszczął dochodzenie przeciwko niemieckim liniom lotniczym. Prokuratura w Bobigny pod Paryżem już w grudniu ub. r. wszczęła wstępne postępowanie przeciwko Lufthansie. Zarzut pod adresem menedżera: sporządził on i przechowywał dokument z prywatnymi danymi pracowników i posługiwał się tym dokumentem bez wiedzy osób, których dotyczył.

Symbolbild - Flugbegleiter Lufthansa
Plany redukcji personalnych w Lufthansie są ostreZdjęcie: dapd

Odręczna lista do użytku wewnętrznego

Związek zawodowy Unsa Transport i działacze związkowi wnieśli w listopadzie ub.r. skargę do prokuratury ze względu na "naruszenie praw pracowników". Latem 2013 r. przez przypadek na biurku jednego z menedżerów w biurze Lufthansy na paryskim lotnisku Charlesa de Gaulle'a ktoś znalazł odręcznie sporządzoną listę z nazwiskami prawie 50 pracowników wraz z wartościującymi, zazwyczaj negatywnymi komentarzami.

Cięty na związkowców

Kilkustronicowy dokument w języku niemieckim zawiera epitety typu "niezbyt mądry", "fajtłapa", "nieudacznik". Obok nazwisk przedstawicieli związków zawodowych są tam określenia typu "kapral", "beton" czy "podżegał do strajku". Lista zawiera także adnotacje o tym, że ktoś jest rzekomo zarażony wirusem HIV oraz na temat aparycji i życia prywatnego. Lista ta była przeznaczona dla innego pracownika szczebla kierowniczego Lufthansy.

Niemieckie linie lotnicze już w listopadzie ub. r. potwierdziły istnienie tego dokumentu i zapewniały, że tego rodzaju lista jest absolutnie sprzeczna z zasadami przestrzeganymi przez firmę. Wobec autora listy wdrożono postępowanie dyscyplinarne i zastąpiono go innym pracownikiem. W czwartek (23.01) rzecznik Lufthansy zaznaczył, że w prowadzonym dochodzeniu firma jest do pełnej dyspozycji władz śledczych.

Boją się utraty pracy

Adwokatem strony skarżącej jest mecenas Olivier Villevieille. Jak powiedział, ma nadzieję na szybkie postępy w prowadzonym dochodzeniu. Do skargi przyłączył się cały szereg pracowników Lufthansy.

Stosunki panujące we francuskim oddziale Lufthansy są obecnie dość napięte. W ramach cięć oszczędnościowych w koncernie, ma zostać zlikwidowanych tam 199 stanowisk pracy; jest to redukcja o 75 proc. Francuski zespół Lufthansy już kilkakrotnie strajkował przeciwko tym planom, co prowadziło do zakłóceń w komunikacji lotniczej.

afp / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik