1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Legalny trik na wyłudzanie niemieckich zasiłków?

Barbara Cöllen EuRaNet po polsku4 września 2008

Niemieckie zasiłki dla bezrobotnych (tzw. Hartz IV) należą do najwyższych w Europie. Gazeta BILD-ZEITUNG twierdziła ostatnio, że Polacy wpadli na sposób legalnego wyłudzania niemieckich zasiłków.

https://p.dw.com/p/FBYZ
Przy lekturze tabloida BILD-Zeitung
BILD-Zeitung ukazuje się codziennie w wielomilionowym nakładzieZdjęcie: AP

„Jak bezrobotni Polacy stają się odbiorcami zasiłku Hartz-IV!” - takim tytułem bulwarowa gazeta BILD-ZEITUNG opatrzyła artykuł z cyklu, który jest poświęcony przypadkom świadomego nadużywania pomocy socjalnej w Niemczech. Autor pisze o firmie rezydującej w zgorzeleckim zameczku. Nosi ona wdzięczną nazwę „Eurokonsulat”. W jednym z pomieszczeń, czytamy, stoi biurko, na którym piętrzą się niebieskie segregatory, które „kosztują państwo niemieckie dużo pieniędzy – a Hansowi-Bernhardowi Lahme, lat 66, przynoszą dużo pieniędzy. Ponieważ to on pomaga bezrobotnym Polakom w otrzymaniu zasiłku Hartz-IV” .

Bohater tego artykułu jest oburzony taką interpretacją.

Niemiecki paszport
Niemiecki paszport może otrzymać każdy, kto dowiedzie niemieckiego pochodzenia, niezależnie od miejsca zamieszkaniaZdjęcie: dpa

- „To kompletna bzdura i nie to było przedmiotem mojej rozmowy z dziennikarzem. Po pierwsze nie wszyscy moi klienci są na bezrobociu, a poza tym zasiłek Hartz-IV po to wymyślono, żeby wesprzeć tych, którzy od razu nie znaleźli zatrudnienia” – broni się Hans-Bernhard Lahme. Przez wiele lat pracował jako adwokat w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie odebrano mu licencję, ponieważ popadł w prywatne długi. Teraz pracuje w Zgorzelcu, na polsko-niemieckiej granicy. To, co napisał o nim autor artykułu uważa za insynuację.

Pomaga Niemcom w uzyskaniu obywatelstwa

Hans-Bernhard Lahme podkreśla, że jedynie pomaga osobom niemieckiego pochodzenia w otrzymaniu niemieckiego obywatelstwa. - "Wszyscy ci ludzie są Niemcami, tyle że po wojnie nie przenieśli się do Niemiec, tylko zostali w Polsce” – mówi.

Z pomocy Hansa-Bernharda Lahme w odnalezieniu dokumentów potwierdzające niemieckie pochodzenie skorzystało już tysiąc osób. Po otrzymaniu niemieckich dokumentów nabrały one praw do świadczeń socjalnych. To nie jest tak jak twierdzi BILD-Zeitung, że "Polacy wyłudzają niemiecką pomoc socjalną", bo w świetle niemieckiego prawa nie są oni Polakami - podkreśla adwokat.

– „Pomagałem tym ludziom dochodzić tego, co im się należy" - dodaje. Adwokat przyznaje jednak, że wielu z jego klientów nie mówi po niemiecku, dlatego w powszechnym odczuciu w Niemczech odbiera ich się jako Polaków.

Klienci Hansa-Bernharda Lahme mają przeciętnie 40 lat. W artykule w BILD-ZEITUNG cytowany jest Marek K., z zawodu rzeźnik, żonaty, z dwójką dzieci. Niemieckie pochodzenie ma po dziadku. Marek K. był w Polsce bezrobotny i otrzymywał 120 Euro zasiłku. Kiedy dostał niemieckie dokumenty ma dziesięć razy więcej. -„Marek K. jest Niemcem, ma niemieckie dokumenty. Polak nie dostałby przecież w Niemczech nawet centa zasiłku, bo nie ma do tego prawa”- komentuje Hans-Bernhard Lahme.

Wniosek o zasiłek Hartz-IV
Wniosek o zasiłek Hartz-IV. Bezrobotnym przysługuje w Niemczech co najmniej 350 Euro miesięcznie i darmowe mieszkanieZdjęcie: AP

Zarzut działania z premedytacją

Autor artykułu w BILD-ZEITUNG zarzuca niemieckiemu adwokatowi, że pomaga Polakom dobrze urządzić się w życiu bez ruszania się z miejsca: mieszkać i żyć po polskiej stronie granicy, a kasować pieniądze na niemieckim pograniczu. Rzeczywiście, w Görlitz od dwóch lat odnotowuje się wzrost liczby osób pobierający zasiłek Hartz IV, które osiedlają się w tym mieście. Tłumaczy się to niskimi kosztami utrzymania i niskimi czynszami.

Autor artykułu w BILD-ZEITUNG podkreśla, że Agencji Pracy w Görlitz trudno jest stwierdzić, czy niemiecki odbiorca zasiłku Hartz-IV polskiego pochodzenia przebywa po niemieckiej czy polskiej stronie granicy, czy pracuje na czarno czy nie.

– „Nam nie wolno przeprowadzać kontroli w innym kraju. Kto jest odbiorcą zasiłku Hartz-IV , ten musi mieszkać w Niemczech.”- informuje Angela Raabin i Agencji Pracy. Na uwagę, czy Agencja wie o przypadkach sfingowanych umów wynajmu mieszkań w Görlitz - Angela Raabin odpowiada, że tak pisze o tym prasa, ale do urzędu nie trafiła jeszcze żadna podejrzana sprawa tego typu.