1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

"Shrinking Cities”- projekt międzynarodowy

Oliver Samson / ml (du)21 stycznia 2009

Niemcy wschodnie w demograficznym szpagacie - wielkie miasta kwitną, prowincja się wyludnia.

https://p.dw.com/p/GGQs
odnowione blokowisko w Herrenberg w Erfurcie
Odnowione blokowisko w dzielnicy Herrenberg w ErfurcieZdjęcie: AP

Przed zjednoczeniem Niemiec kanclerz Helmut Kohl roztaczał wizję kwitnącego kraju. I są wschodnich Niemczech takie miejsca: Berlin, Drezno, Lipsk, Erfurt. Gdzie indziej w ruinach przed zamurowanymi wejściami domów z oczodołami wybitych okien krzewią się chwasty. 1,3 miliona mieszkań we wschodnich landach jest pustych. Do roku 2010 wyburzonych będzie 350.000 mieszkań. Odbędzie się to w ramach projektu: „Program przebudowy miast – Wschód”. Zmniejszanie się ośrodków miejskich postrzega się tu jako szansę.

- „W Niemczech Wschodnich są zarówno zwycięzcy jak i przegrani. Tak naprawdę jest to względne” - twierdzi Philipp Oswalt, kurator międzynarodowego projektu „Shrinking Cities”. W jego ramach architekci, etnolodzy, geografowie i artyści obserwowali procesy wyludniania się miast na całym świecie. Lipsk i Erfurt wyszły z tego procesu obronną ręką. W Poczdamie, leżącym u bram stolicy Niemiec, czynsze za mieszkania zaliczane są do najwyższych w kraju. Kompletnie odrestaurowane Görlitz przeżywa aktualnie napływ rencistów z Zachodu.


Zmiany demograficzne

Vierradener Straße - deptak w centrum miasta Schwedt
Coraz mniej mieszkańców - w Schwedt populacja zmniejszyła się o połowęZdjęcie: Stadt Schwedt

Jaskrawość zmian gospodarczych i społecznych na wschodzie Niemiec dokumentują najlepiej procesy demograficzne. Według oficjalnych szacunków liczba ludności Niemiec wschodnich zmniejszy się do roku 2050 co najmniej o połowę. Trzy regiony należą do najszybciej zmniejszających się pod względem zaludnienia terenów Europy. Według danych Instytutu Statystyki i Demografii w Berlinie, chodzi tu o Saksonię -Anhalt, Chemnitz oraz Turyngię - tereny, gdzie szczególnie silne są efekty postsocjalistycznej deindustrializacji, wzmocnione dodatkowo peryferyjnością położenia. Nie wiadomo jaka przyszłość czeka regiony położone z daleka od dynamicznie rozwijających się ośrodków i metropolii Europy Środkowej. Maleją przede wszystkim średnie miasta przemysłowe, takie jak Eisenhüttenstadt, które powstało w czasach stalinowskich wokół wielkiej huty. Od roku 1990 liczba mieszkańców miasta zmniejszyła się z 50.000 do 33.000. W Schwedt nad Odrą udało się powstrzymać ten proces tylko dzięki włączeniu do miasta okolicznych gmin. Lista podobnych przypadków jest długa.

Wysokie koszty utrzymania infrastruktury

Regiony typowo peryferyjne, położone z daleka od dużych ośrodków miejskich, jak na przykład Prignitz, Uckemark lub Lausitz, mają niewielkie szanse na przetrwanie. Berliński Instytut Statystyki i Demografii proponuje skoncentrować się wyłącznie na tych gminach, które takie szanse rokują. Los niektórych wsi i miasteczek jest już dawno przesądzony. W sytuacji, kiedy zostanie tylko niewielka grupa mieszkańców, koszty utrzymania infrastruktury będą zbyt wysokie. Przykładowo w Saksonii trzeba będzie zmniejszyć sieć wodociągową, bowiem coraz mniej osób korzysta z wody, przez co płynie ona wolniej i przybywa w rurach wodociągowych osadu oraz bakterii.

Kobieca migracja ze wschodu na zachód

Rozbiórka blokowiska w dzielnicy Stralsund
Rozbiórka blokowiska w jednaj z dzielnic StralsunduZdjęcie: dpa - Report

Słaby przyrost naturalny i migracja ludności są głównymi przyczynami aktualnej sytuacji we wschodnich landach. Od czasu zjednoczenia opuściło je ponad milion mieszkańców, udając się na zachód w poszukiwaniu pracy. Saksonię opuszcza rocznie więcej niż 20 tysięcy osób, co odpowiada likwidacji jednego małego miasta w roku. Według danych Centrum Badań Społecznych w Halle, emigrują przede wszystkim młode, lepiej wykształcone kobiety. W nowych landach dwa razy więcej kobiet niż mężczyzn zdobywa maturę. Dlatego też łatwiej znajdują na miejscu dobrą pracę. Gorzej jest jednak ze znalezieniem odpowiedniego partnera na podobnym poziomie intelektualnym. Na 80 kobiet przypada aktualnie 100 młodych mężczyzn. Według szacunków do roku 2030 liczba potencjalnych matek zmniejszy się co najmniej o połowę. Następstwem tego jest mały przyrost naturalny. Nigdzie w Europie nie rodzi się tak mało dzieci jak w Niemczech Wschodnich. W konsekwencji zamykane są szkoły i sklepy, domy stoją puste, niszczeją mieszkania. Zdaniem Instytutu Statystyki i Demografii w Berlinie pogłębia się przepaść między kwitnącymi gospodarczo regionami oraz obszarami, które podupadają.


Przyszłościowe branże

Mimo negatywnych tendencji Niemcy Wschodnie bronią się przed pesymizmem. Ostatecznie, w niektórych regionach pojawiły się branże przyszłościowe, związane z energią i nowymi technologiami. Zdaniem architekta Philipa Oswalta, kuratora projektu "Shrinking Cities": „procesy, które miały miejsce w ostatnich latach we wschodnich landach przyczyniły się zgoła do skoku w rozwoju”. W końcu także społeczność Niemiec Zachodnich wyraźnie liczebnie maleje. Zmiany, które zachodzą na wschodzie dokumentują tylko w przyśpieszonym tempie, to co już wkrótce dotyczyć będzie, np. regionów Północnej Hessji lub Północnej Bawarii.