1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Korporacje studenckie: "wprowadzić 'świadectwa aryjskiego pochodzenia'"

Malgorzata Matzke30 maja 2013

Związek zawodowy policjantów domaga się, by urzędy ochrony konstytucji baczniej przyglądały się poczynaniom korporacji studenckich. Niepokoi go charakter tych zrzeszeń i pielęgnowany tam kult nacjonalizmu.

https://p.dw.com/p/18hTk
Mehrere hundert Burschenschafter ziehen am Freitag (01.06.2012) mit Fackeln auf das Burschenschaftsdenkmal in Eisenach. Noch bis zum Sonntag (3.6.) geht das Burschentreffen der Deutschen Burschenschaft in der Wartburgstadt. Das Treffen in Eisenach soll an das erste Wartburgfest erinnern, bei dem im Oktober 1817 rund 500 Studenten und Professoren die Überwindung der deutschen Kleinstaaterei gefordert hatten. Foto: Michael Reichel dpa/lth
Korporacje spotykają się co roku w EisenachZdjęcie: picture-alliance/dpa

Przez dwa lata korporacje studenckie (a jest ich w Niemczech prawie 1000) toczyły spory o to, jakie kryteria należy obrać przy przyjmowaniu nowych członków i czy nie należałoby uwzględniać pochodzenia kandydatów. Krytycy tego kryterium zarzucali korporacjom, że domagają się od kandydatów swego rodzaju "świadectwa aryjskiego pochodzenia".

Na niedawnym zjeździe korporacji studenckich w Eisenach wycofano co prawda wniosek o wprowadzenie jednolitego kryterium dla 'niemieckich studentów'. Każda korporacja ma sama decydować, kogo przyjmie, poinformował rzecznik prasowy kontrowersyjnego zrzeszenia niemieckich korporacji "Deutsche Burschenschaft" Walter Tribusch. Inne propozycje nie znalazły poparcia większości.

ARCHIV: Repraesentanten einer Verbindung bei der Festveranstaltung zum Deutschen Burschentag 2011 auf der Wartburg in Eisenach (Foto vom 17.06.11). Nach Auffassung der Bundesregierung sind nur einzelne Burschenschaftler tief ins rechtsextreme Milieu verstrickt. Es gebe keine ausreichenden Anhaltspunkte dafuer, dass der Dachverband der Studentenverbindungen, die Deutsche Burschenschaft, insgesamt gegen die freiheitliche demokratische Grundordnung arbeite, heisst es in der Antwort des Bundesinnenministeriums auf eine Kleine Anfrage der Bundestagsabgeordneten Ulla Jelpke (Linke), die der Nachrichtenagentur dapd vorliegt. (zu dapd-Text) Foto: Jens-Ulrich Koch/dapd
Do atrybutów członków korporacji należą mundury i biała brońZdjęcie: dapd

Jedną z nich było posłużenie się jako podstawą Federalną Ustawą o Wypędzonych i Uchodźcach, w której określano, kogo uznaje się za Niemca.

Wypędzony z pokolenia na pokolenieFederalna Ustawa o Wypędzonych i Uchodźcach (niem. Gesetz über die Angelegenheiten der Vertriebenen und Flüchtlinge, skrót. BVFG) została uchwalona w 1953 roku przez rząd RFN i regulowała sytuację prawną uchodźców oraz wypędzonych z byłych wschodnich terenów Rzeszy Niemieckiej jak i innych terenów Europy Środkowej i Wschodniej. Została znowelizowana w 1971 roku. Ustawa w paragrafie 1 określała "wypędzonego" jako "obywatela niemieckiego lub należącego do narodowości niemieckiej, który zamieszkiwał na niemieckich terenach wschodnich, znajdujących się czasowo pod obcą administracją lub też na terenach poza granicami Rzeszy Niemieckiej z 31 grudnia 1937 roku i w związku z wydarzeniami II wojny światowej, w konsekwencji wygnania, w szczególności przez usunięcie lub ucieczkę, musiał je opuścić".

Mitglieder eine sogenannten "Schlagenden Verbindung" trinken Bier bei einer Veranstaltung von studentischen Verbindungen, Burschenschaften und Landsmannschaften in Frankfurt am Main am 01.05.2008. In schlagenden Verbindungen fügen sich die Mitglieder immer noch bei der Mensur sogenannte "Schmisse" im Gesicht zu, was auf dem Bild erkennbar ist. Foto: Wolfram Steinberg
Korporacje to czysto męskie towarzystwoZdjęcie: picture-alliance/dpa

Jawny rasizm i dyskryminacja

Związek zawodowy policji domaga się baczniejszej obserwacji działalności dachowego zrzeszenia korporacji "Deutsche Burschenschaft" przez Urzędy Ochrony Konstytucji.

- Aktualna dyskusja w zrzeszeniu korporacji w sprawie wprowadzenia tak zwanego "świadectwa pochodzenia aryjskiego" jest przerażającym przykładem skrajnych i rasistowskich tendencji w korporacjach - powiedział wiceszef związku Herrmann Benker, zwracając uwagę, że korporacje stylizują się na ostoje nacjonalistycznej ideologii i powinny być pod obserwacją władz.

Ostrzegł on przed tym, że przynależność do korporacji, uważanych za tradycyjne zrzeszenia akademickie, nie może przesłaniać faktu, że po części propagują one sposób myślenia nacechowany pogardą wobec innych ludzi.

dpa / Małgorzata Matzke

red.odp.: Elżbieta Stasik