1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Komisja ds. podsłuchów na podsłuchu? Kolejny szpiegowski skandal w RFN

Elżbieta Stasik4 lipca 2014

Komisja śledcza Bundestagu ds. afery podsłuchowej NSA była przypuszczalnie infiltrowana na zlecenie USA przez pracownika niemieckiego wywiadu.

https://p.dw.com/p/1CVwV
NSA-Untersuchungsausschuss Sitzung vom 22.05.2014
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

31-letni Niemiec, pracownik Federalnej Służby Wywiadowczej (BND), podejrzany jest o szpiegowanie na zlecenie USA pracy komisji śledczej Bundestagu ds. afery NSA. Prokuratura federalna wydała w środę (3.07) nakaz aresztowania pod zarzutem „uzasadnionego podejrzenia o prowadzenie działalności szpiegowskiej”, poinformowały rozgłośnie NDR, WDR i dziennik „Sueddeutsche Zeitung”. BND nie zajął stanowiska.

Podwójny agent?

Pracownik BND miał być wielokrotnie wypytywany przez amerykański wywiad a co najmniej raz przekazał w USA informacje o pracy komisji śledczej niemieckiego parlamentu. Mężczyzna został zatrzymany ze względu na podejrzenie o próby nawiązania kontaktu z rosyjskim wywiadem. Według doniesień niemieckich mediów, podczas przesłuchań przyznał się, że dostarczał informacje amerykańskim służbom. Śledczy sprawdzają teraz wiarygodność jego zeznań. Niemieckie służby bezpieczeństwa nie wykluczają, że podejrzany złożył podczas przesłuchań fałszywe zeznania. Gdyby podejrzenie o szpiegostwo na rzecz USA potwierdziło się, byłby to największy po II wojnie światowej skandal wokół podwójnego niemiecko-amerykańskiego agenta.

Według informacji tabloidu „Bild“, powołującego się na informacje z kręgów wywiadu, pracownik BND miał być aktywny jako podwójny agent przez co najmniej dwa lata. Od 2012 roku miał ukraść w sumie 218 tajnych dokumentów BND i sprzedać je za 25 tys. euro podczas trzech konspiracyjnych spotkań w Austrii z agentami USA. Co najmniej trzy z tych dokumentów były związane z pracą komisji śledczej Bundestagu ds. NSA. Z kolei portal informacyjny „Spiegel Online” podał, że mężczyzna był zatrudniony na poczcie BND.

Potwierdzone obawy

Niezależnie od aktualnego aresztowania podejrzanego, niemieckie specsłużby od dawna już obawiały się, że komisja Bundestagu może być infiltrowana przez agentów zagranicznych służb wywiadu. Członkowie komisji zostali m. in. wyposażeni w specjalne telefony, wzmocnione zostały także środki bezpieczeństwa w placówce Bundestagu, gdzie posłowie mogą mieć wgląd do dokumentów zakwalifikowanych jako ściśle tajne.

Kanclerz Angela Merkel została poinformowana w czwartek (3.07) o podejrzeniu wobec pracownika BND o działalność szpiegowską - powiedział w Berlinie rzecznik rządu Steffen Seibert. Nie chciał się jednak wypowiadać, czy sprawa ta była też tematem rozmowy telefonicznej kanclerz z prezydentem USA Barackiem Obamą.

Komisja śledcza Bundestagu ds. afery podsłuchowej NSA została powołana w ubiegłym roku, po ujawnieniu przez Edwarda Snowdena skandalu szpiegowskiego. Zadaniem komisji jest wyjaśnienie tła i rozmiarów działalności szpiegowskiej zagranicznego wywiadu w Niemczech.

NDR, AFP, DPA / Elżbieta Stasik