1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

FAZ: Droga do pojednania była dla Polaków jeszcze trudniejsza niż dla Niemców

Iwona-Danuta Metzner30 lipca 2014

W związku z otwarciem berlińskiej wystawy na temat Powstania Warszawskiego FAZ nawiązuje do trudnej drogi polsko-niemieckiego pojednania i „cudu”, za jaki uważa się dziś dobre relacje między obu krajami.

https://p.dw.com/p/1CmDr
Denkmal des Kleinen Aufständischen in Warschau
Zdjęcie: CC-BY-Szczebrzeszynski

To, co miało miejsce w lecie 1944 roku w Warszawie, nie było według „Frankfurter Allgemeine Zeitung” wyizolowanym wydarzeniem, lecz koszmarnym aktem końcowym ustanowionej w Berlinie polityki, która „postawiła sobie za cel wymazanie nie tylko Warszawy i państwa polskiego z powierzchni ziemi, lecz również polskiego narodu” .

„Dlatego trudno się dziwić, że ci, którzy o tym wiedzieli, uważają dobre dziś relacje polsko-niemieckie na wszystkich płaszczyznach za cud” – podkreśla FAZ.

Cud nie spadł z nieba

„Ten cud nie spadł oczywiście z nieba” – ciągnie dalej frankfurcka gazeta – „Jest wynikiem ogromnych wysiłków czynionych przez obie strony”. Próbując to zobrazować FAZ dodaje, że zarówno w Polsce jak i w Niemczech żyją jeszcze ludzie, będący w owych czasach również aktywnymi uczestnikami tamtych dramatycznych wydarzeń, „którzy przeskoczyli własny cień”.

FAZ przyznaje, że „droga do pojednania była dla Polaków jeszcze trudniejsza niż dla Niemców, którzy prosili o przebaczenie”. W czasach dyktatury komunistycznej Polacy musieli – przypomina gazeta – pokonać nie tylko własne wewnętrzne opory: „Każdy ich krok w tym kierunku był jednocześnie aktem sprzeciwu wobec systemu totalitarnego, który w cyniczny sposób instrumentalizował koszmary przeszłości”.

Powstanie Warszawskie a Solidarność

Dlatego FAZ uważa, że ważne było uwypuklenie przez obu prezydentów linii łączącej Powstanie Warszawskie z Solidarnością: „Jej walka z komunizmem była niemałym wkładem w dzieło przywrócenia jedności Niemiec” – stwierdza gazeta.

Komentator FAZ, wracając do lata 1944 w Warszawie przypomina, że w czasie, gdy niemieckie wojsko rozprawiało się z powstańcami i osobami cywilnymi, sowieckie oddziały stały bezczynnie na drugim brzegu Wisły a „Stalin przyglądał się jak ludzie Hitlera likwidują dla niego tych Polaków, którzy byliby gotowi i w stanie oprzeć się czekającej kraj sowieckiej okupacji”.

Nieufność Polaków

Na zakończenie FAZ wymienia jedno z wielu obciążeń związanych, pomimo wszelkiego zbliżenia, z niemiecko-polską historią. Jest nim nieufność Polaków do Niemców, gdy okazują oni szczególne zrozumienie dla moskiewskich władz. „To znów przywraca pamięć tamtych wydarzeń”.

Opr. Iwona D. Metzner