Śledztwo przeciwko kilkunastu niemieckim bankom
5 kwietnia 2014Co najmniej tuzin banków latami oszukiwał niemiecką skarbówkę prowadząc podejrzane transakcje finansowe. Straty ocenia się na ponad 1,5 mld euro. Obecnie trwa zakrojone na wielką skalę dochodzenie dotyczące więcej jak 50 przypadków, informuje dziennik „Süddeutsche Zeitung” z Monachium, powołując się na informacje z poszczególnych landów.
W ponad 10 przypadkach z powodu podejrzeń o oszustwo podatkowe włączyła się do akcji prokuratura, nie podając jednak przy tym żadnych szczegółów śledzwa. Dochodzenie prowadzone jest już od dłuższego czasu. Przy tym chodzi o transakcje giełdowe,które względu na lukę prawną pozwalały do 2012 r. na poważne oszustwa podatkowe. Bankom handlującym akcjami z prawem do dywidendy lub bez, urzędy skarbowe wypłacały zamiast jednorazowego, wielokrotny podatek od zysku z kapitału. Zdaniem niemieckiej skarbówki wykorzystanie luki prawnej było nielegalne.
Nadużycia w wielu landach
Ze względu na największe skupisko banków we Frankfurcie nad Menem, problem nadużyć dotknął przede wszystkim Hesję, gdzie toczy się obecnie 30 spraw dotyczących łącznej wartości 979 mln euro. W Hamburgu badane jest 13 przypadków, a w Bawarii 8, które wyceniono ogółem na 372 mln euro. W Nadrenii Północnej-Westfalii fiskus prowadzi dochodzenie w 5 przypadkach, a wartość szkód wynosi 50 milionów.
Banki landowe na cenzurowanym
Od stosunkowo dawna wiadomo, że bank landowy Badenii –Wirtembergii LBBW oraz bank HSH Nordbank z Hamburga i Szlezwika–Holsztyna są zamieszane w oszustwa podatkowe. Bank HSH zwrócił już tymczasem niemieckiemu fiskusowi 127 mln euro. W przypadku LBBW chodzi o nadużycia podatkowe rzędu 100 mln. Zaawansowane jest też dochodzenie przeciwko Hypo-Vereinsbank (HVB), który dopuścił się nadużyć podatkowych na sumę 200 mln euro.
Banki za kratki?
Nie tylko niemiecka skarbówka, lecz także prokuratura ma ręce pełne roboty. Za ciężkie oszustwa podatkowe grozi kara do 10 lat więzienia. W 10 przypadkach m.in. we Frankfurcie, Monachium, Stuttgarcie i Hamburgu prowadzone jest dochodzenie przeciwko menedżerom. Z napięciem oczekuje się też decyzji Federalnego Trybunału Finansowego w tej sprawie. Ma ona być ogłoszona latem tego roku. Sędziowie z Monachium rozstrzygną bowiem, czy w przypadku transakcji podatkowych chodziło o podejrzenie czy były one rzeczywiście nielegalne.
tagesschau/Reuters/ Alexandra Jarecka
red.odp.: Elżbieta Stasik